Malezja – Kuala Lumpur w trzy dni

Podczas dwutygodniowej podróży po Malezji, stołeczne Kuala Lumpur stało się pierwszym odwiedzonym przez nas miastem. Spędziliśmy tutaj trzy dni, w trakcie których udało nam się odwiedzić kluczowe obiekty miasta. Poczuliśmy klimat tygla kulturowego, w którym mieszają się wpływy malajskie, chińskie i hinduskie.

Jeśli planujesz odwiedzenie Półwyspu Malajskiego albo zwyczajnie ciekawi Cię to, co można zobaczyć w Kuala Lumpur w trzy dni, to zapraszam do poczytania. Będzie multikulturowo, kolorowo i różnorodnie. Będą wieżowce, muzea, meczety, hinduskie i taoistyczne świątynie, bujne ogrody, zakupowe miejscówki i tętniące życiem nocne targi.

dwa tygodnie w malezji malezja informacje praktyczne
Trasa naszej dwutygodniowej podróży po Malezji. Zaczynamy i kończymy przesiadką w Singapurze.

Jak dostać się do Kuala Lumpur?

Samolotem

Planując dalekie podróże szukam wylotów przede wszystkim z Berlina (mieszkam w Poznaniu). To nasza sprawdzona baza wypadowa, z której łatwo i stosunkowo tanio możemy dostać się do Singapuru, a stamtąd już całe mnóstwo możliwości. Odsyłam Cię na stronę Skyscanner.pl, na której sprawdzisz skąd, dokąd i za ile można polecieć. Warto również obserwować oferty lotów bezpośrednio na stronach przewoźników, którzy organizują czasami kuszące promocje. 

Za bilet w obie strony (Berlin – Singapur – Berlin) tanią, singapurską linią lotniczą SCOOT, zapłaciłam 1580 PLN. Lot kupiłam 8 miesięcy przed podróżą i nie wiedziałam wtedy, że naszym ostatecznym celem będzie Malezja. Z Singapuru do Kuala Lumpur lecieliśmy korzystając z połączenia Jet Star Asia. Bilet nie był najtańszy, jak na tego typu połączenie, bo kosztował 189 PLN.

Autobusem z Singapuru

Pomiędzy Singapurem a Kuala Lumpur kursują bezpośrednie autobusowy. Trasę obsługuje kilku przewoźników, a za bilet nie powinniśmy zapłacić więcej niż 30 dolarów singapurskich, tj. około 90 PLN. Dokładne godziny i ceny autobusów do sprawdzenia na Busonlineticket.com. Polecam tą stronę, bo nawet jeśli nie chcesz kupować biletów online, to możesz sprawdzić szczegóły połączeń między miastami Malezji albo, np. autobusy z lotniska w Kuala Lumpur do jego centrum.

Jeśli chcesz kupić bilet autobusowy z Singapuru do Kuala Lumpur, za pośrednictwem podanej przeze mnie strony, zwróć uwagę na to, że mamy kilka przystanków początkowych (pickup) i końcowych (dropoff). Jeśli planujesz jako miejsce wypadowe do zwiedzania Kuala Lumpur okolice wskazane przeze mnie w kolejnej części wpisu, to najbardziej powinny zainteresować Cię przystanki końcowe Kompleks Selangor (niedaleko Petaling Street) oraz Berjaya Times Square (niedaleko Bukit Bintang).

 

Gdzie spać w Kuala Lumpur?


Uważam, że wybór lokalizacji noclegu powinien być ściele uzależniony od tego, co chcemy zobaczyć w mieście. Dla mnie istotne jest to, aby z hotelu/hostelu/guesthouseu można było dojść na pieszo do kilku atrakcji i żeby w okolicy były jakieś jedzeniowe miejscówki i sklepy. Bardzo istotna jest również bliskość komunikacji miejskiej.

W Kuala Lumpur można za stosunkowo niewielkie pieniądze mieć hotel na wypasie z basenem infinity na dachu! Aż żal byłoby z tego luksusu nie skorzystać!

Dzielnica Bukit Bintang

Wybrałam dla nas apartament za 120 PLN/os./noc, który na żywo wyglądał lepiej niż na zdjęciach. Wyposażony we wszelkie możliwe udogodnienia, z pralko-suszarką włącznie (ta bardzo się przydaje kiedy spotka Cię na mieście tropikalna ulewa :D). Na 33 piętrze wieżowca znajdował się basen infinity, z którego widzieliśmy szczyty wież Petronas. Teraz z basenu pewnie nie będzie widać wież, bo już wtedy (sierpień 2019) częściowo zasłaniał je wznoszony wieżowiec. Obok basenu była przeszkolona siłownia oraz mały plac zabaw dla dzieci.

Mieliśmy stąd 1,5 km do wież Petronas, 1 km do nocnego targu na Jalan Alor, 2 km do KL Forest Eco Park, a 350 m dzieliło nas od centrum handlowego Pavilion. 


China Town – okolice Petaling Street

Tą lokalizację również rozważałam, bo jest w samym środku miasta i mamy stąd bardzo blisko do kilku atrakcji. Jest tu również zakupowa chińska ulica Petaling oraz Central Market. 

Zanim wybierzesz swoje miejsce wypadowe, zerknij na przygotowaną przeze mnie mapę z ważnymi obiektami (na końcu wpisu). Widać na niej bardzo dobrze, gdzie mamy największe zagęszczenie atrakcji, co może okazać się pomocne przy wyborze noclegu.

apartament na kuala lumpur w trzy dni
Tak prezentował się nasz apartament w Dorsett Residences (123 PLN/noc/os.) W Kuala Lumpur można znaleźć o wiele tańsze noclegi, ale nie mogłam odpuścić sobie tego basenu 🙂
Taki widok na miasto rospościerał się z naszego basenu. Wszystkie zdjęcia z Bookingu czy Agody bardzo dobrze obrazują apartament, ale fotki znad basenu nie grzeszą aktualnością. Zwróć uwagę ile Petronasów widać na moim zdjęciu - zaledwie szczyty wież w lewym rogu. Teraz pewnie nie widać ich w ogóle, bo zostały zasłonięte przez nowo powstały wieżowiec. Kuala Lumpur w wielu miejscach wyglądało jak jeden wielki plac budowy, hotel wznoszony obok hotelu, apartamentowiec obok apartamentowca.

Dzień 1 – spacer po mieście

– okolice Bukit Bintang – KL Forest Eco Park – wieża widokowa Menara KL Tower – Petronas Towers

15/08/2019 – Cz

 

Przejazd z lotniska do Bukit Bintang

Po przylocie do Kuala Lumpur (około 9:00) bierzemy Graba (azjatycki odpowiednik Ubera) do naszego apartamentu. Jeśli nie ma korków, to najszybszy sposób na dojazd z lotniska do centrum miasta. Za 60 przejechanych kilometrów płacimy 65 MYR (ringgit malajski), tj. 61 PLN/2 os. Możemy skorzystać również z szybkiej kolejki (KLIA Ekspres), ale bilet to koszt 55 MYR za osobę, więc już przy dwóch podróżujących razem osobach bardziej opłaca się Grab. Możemy również skorzystać z najtańszej opcji, czyli dojazdu autobusem. Na Busonlineticket.com sprawdzimy połączenia i ceny biletów. Za jedną osobę nie powinniśmy zapłacić więcej niż kilkanaście MYR. 

 

Spacer po mieście – trasa zaznaczona na mapie z ważnymi obiektami

Po dotarciu do hotelu odświeżamy się, chwilę odpoczywamy i idziemy rozejrzeć się po dzielni. Mijamy luksusowe centrum handlowe Pavilion. Zerkamy na Jalan Alor ulicę, która wieczorem tętni życiem zamieniając się w jedzeniowy nocny market. Zaraz obok mamy niesamowicie kolorową uliczkę pełną graffiti.

Z zakupowo-rozrywkowych okolic Bukit Bintang idziemy Changkat Bukit Bintang do parku z kładkami w koronach drzew, czyli KL Forest Eco Park. Najlepiej wejść od strony ulicy Jalan Raja Chulan. Park nie jest duży, ale warto tutaj zajrzeć dla bujnej zieleni w środku miasta, która niesamowicie kontrastuje z otaczającymi ją wieżowcami. Godziny otwarcia KL Forest Eco Park: 8:00-18:00, wstęp: bezpłatny.

Po wyjściu z parku wyrasta przed nami wieża Menara KL Tower. Jest jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w panoramie miasta. Na szczycie wieży znajduje taras widokowy. Wielu turystów chce zobaczyć jak malajska stolica prezentuje się z wysokości 300 m, więc kolejka jest spora. Możemy wybrać opcję wjazdu od razu na samą górę albo jedziemy windą do pewnego momentu, a na koniec pokonujemy trochę schodów. Drugie rozwiązanie zaproponowała nam Pani z obsługi i chwała jej za to.  Schodów było tyle co nic, a oszczędność czasu spora. Sky Deck to najwyższy poziom widokowy i znajduje się na wolnym powietrzu. Sky box to dwa szklane boxy po przeciwnych stronach tarasu, w których można zrobić sobie zdjęcie. Trzeba pobrać numerek i odczekać swoje w kolejce, więc my odpuściliśmy. Możemy czekać w kolejce po różne rzeczy, ale nie po zdjęcie. Observation Deck to taras na niższym piętrze. Obydwa poziomy tarasowe dobrze prezentują 360-stopniową panoramę miasta. Bilet wstępu na Sky Deck + Sky box + Observation Deck to koszt 99 MYR, a tylko za Observation Deck płacimy 49 MYR.

Dalej kierujemy się do centrum handlowego Suria i wyrastających z niego bliźniaczych, 88-piętrowych wież Petronas Towers. To najbardziej rozpoznawalne budynki malezyjskiej stolicy. O koncepcji ich projektu można poczytać na oficjalnej stronie. Wieże między 41 a 42 piętrem są połączone mostem, tzw. Sky Bridge, a na 86 piętrze znajduje się taras widokowy. Za bilet wstępu na Sky Bridge i Observation Deck płacimy 80 MYR.

Zastanawiałam się, który z punktów widokowych wybrać czy wieżę Menara, czy bliźnięta Petronas, ale ostatecznie padło na Menarę, bo to z niej chciałam podziwiać słynne Petronasy. Będąc w Surii możemy przy okazji smacznie zjeść, spróbować durianowych słodyczy (durian to ten śmierdzący owoc, którym zajadają się tutaj na potęgę) albo odpocząć w parku KLCC Park. Codziennie odbywają się tutaj pokazy fontann. Pokazy światła i dźwięku o 20:00, 21:00, 22:00, a pokaz tylko światła o 19:30, 20:30, 21:30. Wstęp do parku i na pokazy jest bezpłatny. 

Jeśli chcemy spróbować dobrej malajskiej kuchni, to niedaleko wież znajduje się polecona nam przez Anię i Radka z Orientujemy Się jedzeniowa miejscówka Nasi Kandar Pelita

W drodze, pomiędzy wieżą Menara a Petronasami, złapała nas tropikalna ulewa. Staliśmy pod małym daszkiem ponad godzinę czekając aż przejdzie. W końcu, kiedy zamówiony Grab nie przyjechał (raz nam się coś takiego przytrafiło), a deszcz odrobinę stracił na sile, zdecydowaliśmy, że idziemy. I tak, po jednym parasolem, doszliśmy do Surii i dalej do Pavilionu, tunelem łączącym obydwa centra. Popołudnie spędziliśmy w naszym wypasionym apartamencie i nad basenem 😉 


DZIEŃ 1 – KOSZTY ATRAKCJI I PRZEJAZDÓW (1 MYR = 0,94 PLN):

  • apartament w Dorsett Residence w Kuala Lumpur 3 noce (123 PLN/os./noc, opłacone z góry) – 740 PLN/2 os.
  • przejazd Grabem z lotniska do centrum (dzielnica Bukit Bintang) – 65 MYR, tj. 61 PLN/2 os.
  • wieża Menara (Sky Deck + Sky box + Obserwation Deck) – 99 MYR, tj. 93 PLN/os.
  • wieże Petronas (Sky Bridge + Observation Deck) – 80 MYR, tj. 75,2 PLN/os.

kuala lumpur w trzy dni jalan alor
Kolorowa uliczka odchodząca od Changkat Bukit Bintang, niedaleko Jalan Alor. Klikając w zdjęcie otworzysz mapę z dokładną lokalizacją.
kuala lumpur w trzy dni park
Kładki zawieszone między drzewami w KL Forest Eco Park.
Widok na Kuala Lumpur z poziomy Observation Deck w wieży Menara.

Dzień 2 – klasyk Kuala Lumpur, czyli Jaskinie Batu

– Jaskinie  Batu – dzielnica Kampung Baru – wieże Petronas – Kuala Lumpur City Park – Świątynia Thean Hou – dzielnica hinduska Little India – pokaz fontann w parku pod wieżami Petronas
16/08/2019 – Pt

Drugi dzień naszego „Kuala Lumpur w trzy dni” zaczynamy jedną z najbardziej znanych atrakcji Malezji, czyli kompleksu Jaskiń Batu. Jeśli chcemy uniknąć tłoku dobrze wyruszyć wcześnie rano tak, aby być na miejscu około 8:00.

 

Przykładowa trasa dojazdu

Linią MSBK Sungai Buloh z przystanku Bukit Bintang jedziemy do Pasar Seni (4 min), przechodzimy na stację Kuala Lumpur Station (około 10 minut), a dalej śmigamy linią KTM KMUTER do Batu Caves (30 min). Opcje dojazdu komunikacją publiczną można sprawdzić w google maps. Cała trasa nie powinna zająć więcej niż godzinę. Zanim wsiądziemy do wagonu kupujemy w automatach żetony (tokeny) na przejazd – za osobę zapłaciliśmy:

  • 1,40 MYR za odcinek Bukit Bintang – Pasar Seni,
  • 2,5 MYR za odcinek KL Station – Batu Caves.

 

Jaskinie Batu

To jedna z najważniejszych i najpopularniejszych hinduistycznych świątyń poza granicami Indii. Miejsce stanowi ważne centrum pielgrzymek miejscowych hinduistów, zwłaszcza podczas corocznego święta Thaipusam. Zespół Jaskiń Batu został odkryty pod koniec XIX w. w formacjach wapiennych, położonych 13 km na północ od centrum Kuala Lumpur. Jeśli ktoś słyszał o Batu Caves na pewno kojarzy to miejsce z kolorowymi schodami oraz olbrzymim (43 m), złotym posągiem boga śmierci i wojny, czyli Murugana.

Jednak schody nie zawsze były tak barwne. W sierpniu 2018 r. przeszły totalną metamorfozę i z czerwono-białych, trochę zszarzałych, stały się wielokolorowe. Ich nowy wizerunek dobrze komponuje się ze stylem hinduskich świątyń. Zabieg miał również przyciągnąć turystów i…podziałało! Wielu zachwyciło się barwną wersją schodów, które w mig stały się pożądanym insta-plenerem. Podobno podczas tworzenia koncepcji kolorowych schodów inspiracją był paw, czyli narodowy ptak Indii. Jego motyw znajdziemy w każdej hinduskiej dzielnicy i w każdej hinduistycznej świątyni. Warto zaznaczyć, że zmiana wizerunku schodów została przeprowadzona trochę nielegalnie, bo bez odpowiedniej konsultacji zarządu świątyni z Departamentem Dziedzictwa Narodowego, na którego liście znajduje się obiekt. Kierownictwo świątyni twierdziło, że podczas prac we wszystkich obiektach świątynnych, zasady były przestrzegane i posiadano niezbędne pozwolenia. A w ogóle to, malowanie schodów nie wymaga żadnej dodatkowej zgody tak jak, np. budowa nowego obiektu. Departament Dziedzictwa Narodowego miał nieco odmienne zdanie. Po roku od afery schody nadal witają wiernych i turystów wszystkimi kolorami tęczy, a podczas naszej wizyty (16 sierpnia 2019 r.), kolor był odświeżany kolejną warstwą farby. Chyba jednak tak już zostanie i nikt nie będzie przywracał poprzedniej, smętnej wersji.

272 kolorowe stopnie prowadzą nas do głównej jaskini zwanej Katedralną albo Świątynną. Uwaga na grasujące po schodach makaki. Małpki potrafią zwinąć wodę z plecaka albo wyrwać telefon z ręki, więc należy mieć się na baczności! W olbrzymiej grocie o wys. 100 m znajduje się sklepik z pamiątkami oraz barwne świątynie i kapliczki, w których wierni mogą się modlić i przyjmować błogosławieństwa. Czuję lekki zgrzyt myśląc o naturalnym ekosystemie jaskini i wylewanych tam tonach betonu. Pomijając ten fakt, Jaskinia Katedralna robi wrażenie i będąc w Kuala Lumpur nie możemy pominąć jej w naszym planie zwiedzania. Godziny otwarcia Jaskini Katedralnej: 6:00 – 21:00, wstęp bezpłatny.

 

Dodatkowe obiekty kompleksu

Jaskinie Batu to kompleks kilku obiektów, gdzie oprócz Jaskini Katedralnej mamy:
Jaskinię Ciemną (Dark Cave) – wstęp płatny,
Jaskinię Ramayana (Ramayana Cave) – wstęp płatny, obok wejścia do jaskini znajduje się pomnik (15 m) króla małp Hanumana,
Jaskinię Villę (Cave Villa) – wstęp płatny.

Nas osobiście interesowała tylko Jaskinia Katedralna, a resztę świadomie odpuściliśmy.

 

Wioska w mieście – dzielnica Kampung Baru

Po zwiedzaniu Batu Caves, wracamy na stację kolejki i podjeżdżamy kilka przystanków w kierunku centrum. Wysiadamy na stacji Putra i kierujemy się do Kampung Baru. To dzielnica, która wygląda jak wioska w środku miasta. Małe domki, targowiska, sklepiki. Próbujemy tu tradycyjnego dania nasi lemak. To ryż gotowany na mleku kokosowym, serwowany z jajkiem na twardo, małymi słonymi rybkami (anchois), pikantnym sosem sambal, orzeszkami, plastrami ogórka i różnymi rodzajami mięsa. Wszystko to podane na liściu bananowca. Uwaga! Ostre sosy w Malezji są naprawdę baaardzo ostre.  Tak orientacyjnie przebiegała nasz trasa – 4 km, 50 min. 

 

Park przy wieżach Petronas

Ze stacji Kampung Baru przejeżdżamy pod bliźniacze wieże Petronas. Tym razem w oglądaniu wież nie przeszkodziła nam żadna ulewa. Scerujemy i odpoczywamy w park Kuala Lumpur City Park, a na koniec bierzemy Graba do naszego apartamentu (7 MYR).

 

Świątynia Thean Hou,  Little India oraz pokaz światła i dźwięku pod Petronasami

Późnym popołudniem jedziemy do buddyjsko-taoistycznej Świątyni Thean Hou. Najlepiej być wcześnie rano albo późnym popołudniem, kiedy tłumy turystów ze zorganizowanych wycieczek już odjadą. Świątynia jest jedną z największych w Azji Południowo- Wschodniej. Powstała w 1989 r. ku czci bogini Tian Hou. Podziwiamy piękne pawilony, przestronny dziedziniec, bogato zdobiony i ręcznie malowany sufit głównej sali modlitw.  Świątynia jest położona na wzniesieniu, więc z tarasów możemy podziwiać panoramę miasta. Bezpośrednio do obiektu nie dojeżdża komunikacja miejska, ale możemy dotrzeć tu na pieszo ze stacji metra KL Sentral lub Bangsar (25-30 min pieszo) albo wziąć Graba. My wybraliśmy druga opcję płacąc 19 MYR. Godziny otwarcia świątyni: 8:00-21:00, wstęp bezpłatny.

Ze świątyni przechodzimy pieszo na stację KL Sentral zerkając przy tym na Brickfields, czyli hinduską dzielnicę zwaną również Little India. Ozdobne łuki po obu stronach ulicy, sklepy z tradycyjnymi sari i złotą biżuterią, muzyka, zapach kadzidełek, przypraw, kwiatów. Wszystko to składa się na charakterystyczny klimat hinduskiej dzielnicy. Zatrzymujemy się w jednej z jadłodajni typu nasi kandar, gdzie obsługujemy się sami, a na koniec płacimy kilka złotych. Prosimy jeszcze o gorące milo, czyli słodki napój będący mieszanką czekolady i słodu, podawany na ciepło lub z kostkami lodu.

Na zakończenie dnia znowu lądujemy pod Petronasami. Na stoisku Durian Durian kupuję loda, o wiadomo jakim smaku i szukamy przyjemnej miejscówki do oglądania pokazu dźwięku i światła (codziennie pokazy światła i dźwięku o 20:00, 21:00, 22:00; pokaz tylko światła 19:30, 20:30, 21:30). Jeśli ktoś widział absolutnie rewelacyjny pokaz fontann w singapurskiej Marina Bay, to każdy inny może wydać się słaby. Niemniej jednak było przyjemnie, a podświetlone, bliźniacze wieże w tle, dodawały przedstawieniu charakteru.  


DZIEŃ 2 – KOSZTY ATRAKCJI I PRZEJAZDÓW (1 MYR = 0,94 PLN):

  • przejazd komunikacją miejską z Bukit Bintang do Jaskiń Batu – 3,9 MYR, tj. 3,6 PLN/os.
  • przejazd komunikacją miejską z Batu Caves na stację Putra – 2 MYR, tj. 1,88 PLN/os. (orientacyjnie, bo niestety nie pamiętam dokładnie :()
  • przejazd Grabem z KLCC Park do naszego apartamentu obok centrum Pavilion – 7 MYR, tj. 6,58 PLN/2 os.
  • przejazd Grabem z apartamentu do Świątyni Thean Hou – 19 MYR, tj. 17,86 PLN/2 os.
  • przejazd komunikacją miejską z KL Sentral do stacji KLCC (pod Petronas Towers) – 2,4 MYR, tj.  2,26 PLN/os.

kuala lumpur w trzy dni jaskinie batu
Batu Caves - złoty pomnik Lorda Murugana, zabudowania świątynne po lewej, a w tle kolorowe schody prowadzące turystów i wiernych do Jaskini Katedralnej.
kuala lumpur w trzy dni jaskinie batu schody
Batu Caves - wnętrze Jaskini Katedralnej
Petronasy widoczne z dzielnicy Kampung Baru ("wioska w mieście") i tradycyjny nasi lamak, czyli ryż gotowany w mleku kokosowym serwowany z dodatkami.
kuala lumpur w trzy dni petronas towers
Wieże Petronas i park znjadujący się u ich stóp. To tutaj odbywają się pokazy fontann z udziałem światła i dźwięku.
malezja w dwa tygodnie świątynia thean hou
Ozdobne pawilony Świątyni Thean Hou
świątynia thean hou kuala lumpur w trzy dni
Wielopoziomowa Świątynia Thean Hou
kuala lumpur w trzy dni little india
Hinduska dzielnica Brickfiled zwana również Little India.
W hinduizmie kult roślin ma długą historię i również współcześnie stanowią one istotną rolę w obrzędach religijnych.
kuala lumpur w trzy dni hinduska dzielnica
kuala lumpur w trzy dni petronas light show
Pokaz fontann, któremu towarzyszą światło i dzwięk.
Widowisko odbywa się codziennie w parku przed wieżami Petronas.

Dzień 3 – muzea, meczety, świątynie, ogrody i czas na zakupy

– Meczet Narodowy – Muzeum Sztuki Islamskiej – kompleks Ogrodów Botanicznych Perdana – Muzeum Narodowe – Plac Nieodległości –  Meczet Jamek – taoistyczne świątynie Sin Sze Si Ya oraz Guan Di – hinduistyczna Świątynia Sri Mahamariamman – na zakupy ulica Petaling i Central Market – wieczór na Jalan Alor, czyli ulicy która po zmroku tętni życiem.
17/08/2019 – Sb

 

Trochę islamu

Pierwsze kroki tego dnia kierujemy do Meczetu Narodowego (Masjid Negara). Ten największy meczet malezyjskiej stolicy został ukończony w 1965 r. Świątynia wyróżnia się już z daleka swoim charakterystycznym, niebieskim dachem w kształcie 18-ramiennej gwiazdy. Liczba ramion symbolizuje 13 stanów Malezji i 5 Filarów Islamu. Meczet może pomieścić 15 tys. wiernych. Główna sala modlitw jest otoczona krużgankami, których piękne, ażurowe ściany oddzielają wnętrze gmachu od ogrodów. Strzelista wieża stojącego obok minaretu ma 73 m wysokości, a jego dach jest porównywany do złożonego parasola. Idąc tym tropem, niebieski dach głównej sali modlitw, to według niektórych również parasol, tylko, że otwarty. Meczet dla zwiedzających nie-muzułmanów jest otwarty w określonych godzinach: Pn-Ndz: 9:00-12:00, 15:00-16:00, 17:30-18:30; Pt: 15:00-16:00, 17:30-18:30. Jeśli nasz strój nie pozwala na wejście do obiektu to dostaniemy specjalne długie szaty. Wstęp jest bezpłatny.

Z meczetu udajemy się do pobliskiego Muzeum Sztuki Islamskiej. W tym świetnie zorganizowanym muzeum znajdziemy misterne makiety meczetów z całego świata, biżuterię, piękne egzemplarze koranu, tradycyjne stroje, broń, meble i wiele innych. Eksponaty z różnych epok i dziedzin życia zostały pogrupowane tematycznie na dwóch piętrach w kilkanaście galerii. Gmach muzeum może wydawać się niepozorny, ale skrywa przepiękne detale i w ciekawy sposób łączy nowoczesność z tradycyjnym islamskim stylem. Warto podnieś wzrok w kierunku sufitów sal wystawowych, bo zwieńczają je przepiękne zdobione kopuły. Delikatne, ażurowe, misternie zaprojektowane. Godziny otwarcia: 10:00 – 18:00, wstęp 14 MYR.

 

Spacer po ogrodach – trasa

Przed południem spacerujemy po kompleksie ogrodów Perdana (Taman Tasik Perdana). Obszar został podzielony na ogrody tematyczne, wśród których mamy m.in.: ogród hibiskusów, ogród orchidei, park jeleni, ogród ziół i przypraw. W parku jeleni można podobno zobaczyć kanczyla, czyli najmniejszego ssaka kopytnego. Niestety na wybiegu widzieliśmy tylko kilka jeleni. Kanczyla brak! W całym kompleksie znajdziemy stawy, fontanny, wodospady, a w centrum – Laman Perdana, czyli plac z fantazyjnym zadaszeniem. Obywają się tutaj różne plenerowe wydarzenia. Rosnące dookoła duże baobaby nadają miejscu niezwykłego charakteru. Myślałam, że znajdziemy wśród zieleni trochę wytchnienia w upale, ale niestety…nawet w ogrodach było niemiłosiernie duszno. Godziny otwarcia Pernada Botanical Garden: 7:00-20:00, wstęp bezpłatny.

Do Ogrodów Perdana przylega Park Ptaków, który jest miejscem dosyć kontrowersyjnym. Jedni zachwycają się ptakami spacerującymi między odwiedzającymi, a inni ganią, że siatka za nisko, że duże ptaki się męczą, że ich tam zbyt wiele. Nie wiem jak jest, bo nie wchodziliśmy do środka. Odpuściliśmy w pełni świadomie, właśnie z uwagi na te kontrowersje. Przeważnie skrajne opinie na temat jakiegoś miejsca zachęcają mnie do wejścia i wyrobienia sobie własnego zdania, ale w tej sytuacji wolałam nie próbować. Godziny otwarcia: 9:00-18:00, wstęp 63 MYR.

Obok wejścia do Parku Ptaków znajduje się restauracja Hornbill, czyli po angielsku dzioborożec. Ten egzotyczny gatunek ptaka występuje w Malezji i jest jednym z symboli kraju. W restauracji podobno ptaki siadają na balustradach tarasu, bezpośrednio przy stolikach gości. My weszliśmy tutaj, żeby ochłodzić się jakimś orzeźwiającym napojem, ale żadnych ptaków nie widzieliśmy ani siedzących na balustradach tarasu, ani nawet latających gdzieś w oddali.

Z ogrodów idziemy do Muzeum Narodowego (Muzium Negara). W czterech salach wystawowych, w przystępny sposób przedstawiono historię kraju. Pomijając wartość dydaktyczną tego miejsca, chwila w klimatyzowanych wnętrzach dobrze nam zrobiła 😉 Na oficjalnej stronie muzeum znajduje się informacja o darmowym, godzinnym zwiedzaniu z przewodnikiem, tzn. płacimy tylko za wstęp, nie za przewodnika. Oprowadzanie w języku angielskim jest organizowane codziennie o 10:00. My byliśmy tutaj później, więc nie skorzystaliśmy, ale wydaje się to fajną opcją. Godziny otwarcia: 9:00 -18:00, wstęp 5 MYR.

 

Okolica Placu Niepodległości i zakupowe Chinatown – trasa

Temperatura nas powoli zabija, więc nie silimy się na piesze wędrówki i bierzemy Graba (7 MYR) w okolicę Placu Nieodległości (Dataran Merdeka). Dawniej znany jako Selangor Club Padang lub po prostu „Padang” (z malajskiego „pole”) i wykorzystywany jako boisko do gry w krykieta przez członków klubu Selangor (Royal Selangor Club). Miejsce bardzo istotne w historii kraju, gdyż to tutaj została ogłoszona niepodległość Malezji 31 sierpnia 1957 r. Od tamtej pory Plac Merdeka jest miejscem corocznych obchodów Dnia Niepodległości. Dodatkowo 95-metrowy maszt, na którym powiewa flaga jest jednym z najwyższych na świecie.

Naprzeciwko znajduje się charakterystyczny budynek sułtana Abdula Samada. Gmach ukończony w 1897 r. zbudowano z 4 milionów czerwonych cegieł. Liczne białe łuki, dwie wieże na planie koła zwieńczone miedzianymi kopułami oraz 41-metrowa wieża zegarowa w centrum – to wszystko składa się na ten imponujący obiekt wzniesiony w mauretańskim stylu.

Dalej przechodzimy obok najstarszego w mieście Meczetu Jamek (Masjid Jamek). Nam nie udało się wejść do środka, bo akurat trafiliśmy na porę modlitwy. Wtedy meczet jest niedostępny dla turystów. Szczerze, to bez większego żalu przyjęła tą wiadomość, bo w tej temperaturze, myśl o długiej szacie okrywającej całe ciało nie brzmiała zachęcająco. Idziemy więc dalej, do miejsc kultu wyznawców innych religii: taoistycznych świątyń Sin Sze Si Ya i Guan Di oraz hinduistycznej Świątyni Sri Maha Mariamman. Wstęp bezpłatny, podobnie jak do pozostały odwiedzonych przez nas świątyń w Kuala Lumpur.

Na koniec odrobina zakupowego szaleństwa. To znaczy my ograniczyliśmy zakupy do torby egzotycznych owoców 😉 Ale jeśli ktoś ma ochotę pobuszować w masie chińskiego towaru to ulica Petaling (Petaling Street Market) będzie dla niego w sam raz. Tylko koniecznie trzeba pamiętać o targowaniu się! Bez problemu zejdziemy do połowy pierwotnie proponowanej przez sprzedawcę ceny. Jeśli chcemy produkty lepszej jakości, to podobno warto wejść do hali targowej Central Market. My zerknęliśmy tylko z daleka.

Na tym koniec trzeciego, mega intensywnego, dnia w Kuala Lumpur. Lądujemy w apartamencie totalnie wypompowani upałem. Jednak po kilku godzinach odpoczynku, wpadamy jeszcze na kolację, na nocny targ Jalan Alor. Okolica Bukit Bintang o tej porze tętni życiem. Co krok widzimy występy ulicznych muzyków i tancerzy, a salony masażu proponują ulgę zmęczonym stopom. Spokojna w ciągu dnia Jalan Alor teraz zmienia się w jedną, wielką jadłodajnie. Dodatkowo odbywa się tutaj chiński festiwal głodnych duchów, więc wszędzie jest głośno, tłoczno i kolorowo. Z zaciekawieniem obserwujemy obrzędy związane ze świętowaniem i powoli żegnamy się z malezyjską stolicą.


DZIEŃ 3 – KOSZTY ATRAKCJI I PRZEJAZDÓW (1 MYR = 0,94 PLN):

  • przejazd komunikacją miejską z Bukit Bintang do Pasar Seni (niedaleko Meczetu Narodowego) – 1,4 MYR, tj. 1,32 PLN/os.
  • Muzeum Sztuk Islamskich – 14 MYR, tj. 13,16 PLN/os.
  • Park Ptaków – 63 MYR, tj. 59,22 PLN/os. (opcjonalnie dla zainteresowanych, my nie wchodziliśmy) 
  • Muzeum Narodowe – 5 MYR, tj. 4,7 PLN/os.
  • przejazd Grabem spod Muzeum Narodowego na Plac Niepodległości – 7 MYR, tj. 6,58 PLN/2 os.
  • przejazd komunikacją miejską z Pasar Seni (niedaleko Petaling Street) do Bukit Bintang – 1,4 MYR, tj. 1,32 PLN/os.

kuala lumpur w trzy dni meczet narodowy
Meczet Narodowy z jego charakterystycznym niebieskim dachem.
kuala lumpur w trzy dni meczet narodowy
Ażurowe ściany krużganków w Meczecie Narodowym.
Muzeum Sztuk Islamskich, sala wystawowa z misternie wykonanymi makietami meczetów z całego świata.
Laman Perdana, czyli plac z fantazyjnym zadaszeniem w centrum Ogrodów Pardana.
Ogrody Perdana
budynek abdul samad
Budynek Abdul Samad znajdujący się naprzeciwko Placu Niepodległości.
Chiński market na ulicy Petaling
Hinduistyczna Świątynia Sri Maha Mariamman
Wnętrze Świątyni Sri Maha Mariamman

Nasze „Kuala Lumpur w trzy dni” właśnie dobiega końca, ale nie smucimy się, bo podróż trwa! Nazajutrz czeka nas jazda do jednego z najstarszych lasów tropikalnych na świecie, czyli Parku Narodowego Taman Negara. Perspektywa odwiedzenia tego niezwykłego miejsca to powód do mega ekscytacji 🙂

Tak hucznie pożegnało nas Kuala Lumpur! Pokaz fajerwerków, który oglądaliśmy z balkonu odbywał się w parku przed wieżami Petronas.

MAPA Z WAŻNYMI OBIEKTAMI

RAMOWY PLAN WYJAZDU

DZIEŃ 1 | 14.08.2019 – Śr
Przelot Berlin – Singapur – Kuala Lumpur

DZIEŃ 2 | 15.08.2019 – Cz
Kuala Lumpur – okolice Bukit Bintang – KL Forest Eco Park – wieża widokowa Menara KL Tower – Petronas Towers. 

DZIEŃ 3 | 16.08.2019 – Pt
Kuala Lumpur – Jaskinie  Batu – dzielnica Kampung Baru – wieże Petronas – Kuala Lumpur City Park – Świątynia Thean Hou – dzielnica hinduska Little India – pokaz fontann w parku pod wieżami Petronas.

DZIEŃ 4 | 17.08.2019 – Sb
Kuala Lumpur – Meczet Narodowy (Masjid Negara) – Muzeum Sztuki Islamskiej – kompleks Ogrodów Botanicznych Perdana – Muzeum Narodowe – Plac Nieodległości (Dataran Merdeka) –  Meczet Jamek – taoistyczne świątynie Sin Sze Si Ya oraz Guan Di – hinduistyczna Świątynia Sri Mahamariamman – za zakupy ulica Petaling i Central Market – wieczór  na Jalan Alor, która po zmroku tętni życiem.

DZIEŃ 5 | 18.08.2019 – Nd
Park Narodowy Taman Negara – po zmroku spacer z przewodnikiem po lesie deszczowym.

DZIEŃ 6 | 19.08.2019 – Pn
Park Narodowy Taman Negara – samodzielny trekking po lesie deszczowym – rejs łódką do kaskady Lata Berkoh.

DZIEŃ 7 | 20.08.2019 – Wt
Cameron Highlands – samodzielny trekking trasą nr 4 do wodospadu Parit Falls.

DZIEŃ 8 | 21.08.2019 – Śr
Cameron Highlands – wycieczka z lokalnym biurem na szczyt Gunung Brinchang (wieża widokowa, Mossy Forest) – pola herbaty oraz fabryka BOH Plantations – samodzielny trekking szlakiem nr 6 i 10 (szczyt Gunung Jasar i pola herbaty Cameron Valley).

DZIEŃ 9 | 22.08.2019 – Cz
Ipoh – spacer po mieście (street art i kolonialne budynki) – świątynie w jaskiniach (Ling Sen Tong Temple, Nam Thean Tong Temple, Sam Poh Tong Temple, Perak Cave Temple, Kek Lok Tong Temple) – park rozrywki The Lost World of Tambun.

DZIEŃ 10 | 23/08/2019 – Pt
Georgetown, wyspa Penang – spacer po starym mieście wpisanym na listę UNESCO (street art, kolonialna zabudowa, street food).

DZIEŃ 11 | 24/08/2019 – Sb
Georgetown, wyspa Penang – kompleks Świątyni Kek Lok Si – Świątynia Leżącego Buddy (Wat Chaiya Mangalaram) – Świątynia Dhammikaram Burmese – trekking w Parku Narodowym Penang (szlak do plaży Kerachut, sanktuarium żółwi) – powrót łodzią i godzinny przystank na plaży Monkey Beach. 

DZIEŃ 12 | 25/08/2019 – Nd
Langkawi – plaża Cenang – kładka widokowa na szczycie wzgórza (Sky Bridge).

DZIEŃ 13 | 26/08/2019 – Pn
Przelot Langkawi – Singapur – dzielnica hinduska Little India – dzielnica arabska – okolice Clarke Quay – Marina Bay 

DZIEŃ 14 | 27/08/2019 – Wt
Singapur
– Sentosa, singapurska wyspa będąca wielkim parkiem rozrywki –  S.E.A. Aquarium – klejnot lotniska Changi, tj. Jewel z 40 metrowym wodospadem.

Przelot Singapur – Berlin.

POWIĄZANE WPISY

Malezja – informacje praktyczne

Malezja, która została podzielona na 13 stanów zajmuje głównie Półwysep Malajski granicząc od północy z Tajlandią, a od południa z Singapurem. Dwa stany znajdują się w północnej części wyspy Borneo,...

Malezja – Kuala Lumpur w trzy dni

Podczas dwutygodniowej podróży po Malezji, stołeczne Kuala Lumpur stało się pierwszym odwiedzonym przez nas miastem. Spędziliśmy tutaj trzy dni, w trakcie których udało nam się odwiedzić kluczowe obiekty miasta. Poczuliśmy...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.