Chorwacja samochodem – plan 10-dniowego wyjazdu

Chorwacja samochodem? Czemu nie! Na miejscu czeka śródziemnomorski klimat, turkusowe jeziora, malownicze wodospady, chłodne jaskinie, górskie szlaki, piękne plaże, warowne twierdze, klimatyczne miasteczka, a na każdym kroku towarzyszą nam widoki zapierające dech w piersiach.

Poniżej przedstawiam Ci szczegółowy plan mojego 10-dniowego wyjazdu, a w nim opis podróży dzień po dniu,  linki odsyłające do stron zewnętrznych, na których kupisz bilety wstępu i sprawdzisz aktualne godziny otwarcia obiektów. Oprócz tego szacunkowe koszty, linki do gotowych tras przejazdu między punktami, noclegi, restauracje i wiele innych przydatnych informacji. Zapraszam do poczytania i pięknej Chorwacji! 🙂

jeziora plitwickie Chorwacja samochodem

Chorwacja samochodem – harmonogram wyjazdu

 

DZIEŃ 1

10-11/09/2020 – Pt

Przejazd: Poznań > okolice Parku Narodowego Jezior Plitwickich w Chorwacji

 
Ruszamy (w dwójkę) samochodem osobowym z Poznania około 4 nad ranem, żeby popołudniu (tego samego dnia) być w miejscu noclegowym – Guest House Good Night. Polecam ten obiekt, bo stanowi świetną bazę wypadową (30 min jazdy) od chorwackiego klasyka klasyków, czyli Parku Narodowego Jezior Plitwickich. Oprócz tego miły właściciel, spokojnie, cicho, a w pobliskiej restauracji zjemy smaczną kolację.
Na miejsce docieramy około godziny 17:00, czyli po 13 godzinach jazdy. Po drodze zrobiliśmy jeden dłuży postój w Austrii i kilka krótszych.
 

Trasa przejazdu Czechy > Austria > Słowenia > Chorwacja

Oczywiście najszybciej pokonamy trasę do Chorwacji poruszając się autostradami, ale musimy pamiętać o opłatach i winietach obowiązujących w poszczególnych krajach. Winiety zakupimy na stacjach benzynowych po przekroczeniu granicy. Możemy też nabyć je po polskiej stronie, ale wychodzą drożej, więc zakupu lepiej dokonywać w kraju właściwym dla poszczególnej winiety (w przypadku Austrii winietę można kupić też online). Zanim wyruszymy w trasę dobrze również porównać ceny paliwa w poszczególnych krajach, tak żeby niepotrzebnie nie przepłacać za tankowanie.

Orientacyjne średnie ceny paliw w Europie możemy sprawdzić, np. na stronie e-petrol.pl


Rodzaje winiet i ich ceny (dla auta do 3,5 tony)

  • Czechy10-dniowa (310 CZK, tj. 52 PLN), miesięczna (440 CZK), roczna (1500 CZK) – zakup w punkcie,
  • Austria10-dniowa (9,4 EUR, tj. 42 PLN), dwumiesięczna (27,40 EUR), roczna (91,10 EUR) – zakup w punkcie lub online na stronie shop.asfinag.at. Jeśli chcemy aby zakupiona online winieta była ważna od razu po zakupie, musimy zaznaczyć, że jesteśmy przedsiębiorcą. Zrzekamy się tym samym prawa do odstąpienia od transakcji.
  • Słowenia7-dniowa (15 EUR), miesięczna (30 EUR), roczna (110 EUR) – zakup w punkcie. Przy naszym 10-dniowym wyjeździe żaden okres ważności winiety nie pasował idealnie, więc jadąc „do” ominęliśmy autostradę, a winietę kupiliśmy tylko w drodze powrotnej.
  • Chorwacja – brak winiet, obowiązują opłaty odcinkowe. Jakość autostrad w Chorwacji jest naprawdę na wysokim poziomie, więc jeśli zależy nam na czasie warto z nich korzystać. Za przejazd odcinka płacimy od kilku do kilkudziesięciu złotych, w zależności od jego długości. Jeżdżąc autostradami prawie za każdym razem kiedy sugerowała je nawigacja podsumowanie kosztów wykazało, że zapłaciliśmy za nie w sumie 275 PLN.

Wyczerpujące informacje na temat winiet można znaleźć, np. na blogu roadtripbus.pl >>> Czechy, Austria, Słowenia. 

 
Przebieg naszej trasy uwzględniający zjazd z autostrady w Austrii na Mureck, a dalej przez Słowenię bocznymi drogami (omijamy autostradę).
chorwacja samochodem
Tak mistycznie prezentowała się okolica naszego guesthouse'u o poranku przed zwiedzaniem Jezior Plitwickich.

DZIEŃ 2

12/09/2020 – Sb

Park Narodowy Jezior Plitwickich

 
Parku Narodowego Jezior Plitwickich chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Nawet jeśli ktoś nie był w Chorwacji, to o tej atrakcji słyszał z pewnością. Jeziora Plitwickie to najstarszy (założony w 1949 r.) i największy (29 630,8 ha) park narodowy Chorwacji, słynący z kompleksu 16 turkusowych jezior krasowych oraz licznych wodospadów, które powstały w kanionie rzeki Korany. Od 1979 r. obszar znajduje się na liście światowego dziedzictwo UNESCO.
Cały kompleks dzielimy na Górne Jeziora – znajdujące się w południowej części parku (przy wejściu 2), oraz Dolne Jeziora – położone na północy (przy wejściu 1). Największym spośród 16 głównych jezior jest Kozjak (80 ha, gł. 49,5 m). Zbiorniki wodne oddzielają trawertynowe groble, na których tworzą się kaskady. Dla niewtajemniczonych trawertyn to porowata skała osadowa. Największym z wodospadów parku jest Wielki Wodospad, tj. Veliki Slap (78 m) znajdujący się w obrębie Dolnych Jezior, niedaleko wejście nr 1. Potok Plitwica spadając tutaj 78-metrową kaskadą łączy się z rzeką Koraną.  
 
 
Jak zwiedzać Park Narodowy Jezior Plitwickich?
Przy którym wejściu zostawić auto?
Jaką trasę spaceru wybrać?
Co ze sobą zabrać?
Ile kosztuje bilet wstępu i parking?
Jak wyglądało nasze zwiedzanie?

Na powyższe pytania szczegółowo odpowiadam we wpisie:




Zwiedzanie Plitwickich – trasa C

Wybrałam dla nas trasę C, która stanowi pętlę po Dolnych i Górnych Jeziorach. 
Piesze przejście oszacowano na 8 km – ja zrobiłam 9,3 km zaglądając w zakamarki :). Orientacyjny czas zwiedzania to 5-6 godz., ale zdecydowanie wiele zależy od ilości turystów w parku. Nam wystarczyło 5 godz. – zwiedzaliśmy spokojnie i bardzo komfortowo, bo na kładkach i ścieżkach parku mijaliśmy garstki osób. 

Chwilę przed 8:00 rano stajemy przed wejściem nr 1 do parku, okazujemy elektroniczne potwierdzenie zakupionego dzień wcześniej biletu (200 KN/os., tj. 118 PLN) i podziwiamy:

  • największy wodospad Chorwacji, czyli Veliki Slap (78 m), 
  • niesamowitą przejrzystość i kolor Dolnych i Górnych Jezior,
  • jaskinię Supljara,
  • widok na turkusowe jeziora z punktów widokowych,
  • zieleń i zapach otaczającej nas roślinności,
  • prawie puste kładki i ścieżki (atut podróży w czasie pandemii, wrzesień 2020 r.)
Idąc zgodnie z oznaczeniami trasy C, przechodzimy od wejścia nr 1 pomiędzy Dolnymi Jeziorami do punktu P3, z którego rusza przeprawa łodzią przez największe jezioro parku, czyli Kozjak. Przepływamy do punktu P2, skąd rozpoczynamy spacer kładkami i leśnymi ścieżkami pośród Górnych Jezior. Następnie przejeżdżamy busem ze stacji St3 do St1 i idziemy do punktu widokowego na wodospad Veliki Slap. Tym sposobem zrobiliśmy pętlę, bo to właśnie tutaj rozpoczęliśmy naszą wędrówkę. Podziwiamy Dolne Jeziora ponownie, tym razem w pełnym słońcu i z góry, gdyż ścieżka biegnie szczytem kanionu rzeki Korany. Kończymy spotkanie z jeziorami około godziny 13:00, spojrzeniem na Wielki Wodospad skąpany w słońcu. 
jeziora plitwickie
Przebieg trasy C - zaczynamy przy wejściu nr 1, przechodzimy pieszo do punktu P3, następnie korzystamy z przeprawy łodzią przez Jezioro Kozjak do P2. Dalej pieszo do St3, skąd busem przejeżdżamy do St1 i na koniec przechodzimy do punktu widokowego na Wielki Wodospad, niedaleko wejścia nr 1. Orientacyjny czas przejścia 5-6 godz. Długość pieszej trasy ok. 8 km.
jeziora plitwickie

Trasa przejazdu z miejsca noclegowego do PN Jezior Plitwickich:
Guest House Goodnight – Park Narodowy Jezior Plitwickich (parking przy wejściu nr 1 – Dolne Jeziora)

Przejazd nad wybrzeże do miejscowości Seline

Po zwiedzaniu parku śmigamy w kierunku wybrzeża do miejscowości Seline, niedaleko Parku Narodowego Paklenica. Spędzimy tu dwie noce w klimatycznym i kameralnym obiekcie Villa Rajna. Bardzo polecam to miejsce ze względu na lokalizację i przemiłych właścicieli. Mieliśmy apartament z tarasem, który zaledwie kilka metrów dzieliło do wody Kanału Velebitskiego (kanał na Morzu Adriatyckim o długości około 90 km).
Na obiad pomiędzy Jeziorami Plitwickimi a Seline warto zatrzymać się w Restauracji Gastro Lika. Zjemy tu lokalnie, smacznie i w stosunkowo rozsądnej (jak na Chorwację) cenie. 
 
Po drodze możemy zahaczyć o trzy punkty widokowe.

Trasa przejazdu z Jezior Plitwickich nad wybrzeże:
Park Narodowy Jezior Plitickich – Restauracja Gastro Lika – punkt widokowy przy opuszczonym budynku – punkt widokowy nr 1 na kanion rzeki Zrmanja – punkt widokowy nr 2 na kanion rzeki Zrmanja (wioska Winnetou) – Villa Rajna

chorwacja samochodem
Punkt widokowy przy opuszczonym budynku
chorwacja samochodem
Punkt widokowy nr 1 na rzekę Zrmanja
chorwacja samochodem
Mała marina w miejscowości Seline (5 minut na pieszo od Villi Rajna).

DZIEŃ 3

13/09/2020 – Nd

Trekking w Parku Narodowym Paklenica

 
Park Narodowy Paklenica jest częścią najdłuższego pasma górskiego w Chorwacji, czyli Welebitu. Został utworzony w 1949 r., a na jego obszarze możemy podziwiać krasowe formacje, pierwotne lasy, górskie łąki i kaniony rzek Mala i Velika Paklenica. Najwyższym szczytem jest tutaj Vaganski vrh (1757 m n.p.m.). Kanion Velika Paklenica jest najbardziej znanym terenem wspinaczkowym Chorwacji. Wytyczono tu ponad 500 tras wspinaczkowych różnej długości i o rożnym stopniu trudności. Jeśli interesuje Cię wspinaczka to 400-metrowe ściany kanionu czekają.
 
Do parku prowadzą dwa wejścia nr 1 (kaniona rzeki Velika Paklenica) i nr 2 (kanion rzeki Mala Paklenica). My kierujemy się do pierwszego wejścia, oddalonego 5 km od naszej willi. Za wstęp płacimy – 60 KN/os., tj. 35 PLN, plus opłata parkingowa za auto – 10 KN/dzień, tj. 6 PLN.
 
Po wjeździe do parku, przy głównej drodze prowadzącej dnem kanionu, mamy kilka parkingów – my zostawiamy auto na najdalszym. W aplikacji maps.me (tutaj więcej o przydatnych aplikacjach) znajdziemy oznaczenia parkingów i tras trekkingowych. Naszym celem jest jaskinia Manita Peć oraz punkt widokowy obok Fortu Paklarić.

 

Jaskinia Manita Peć

Za wstęp do jaskini Manita Peć (570 m n.p.m.) płacimy dodatkowo 30 KN/os., tj. 18 PLN (opłatę uiszczamy gotówką bezpośrednio przed wejściem). Wstęp do groty jest możliwy tylko przez kilka godzin w określone dni tygodnia. Taki ograniczony czas zwiedzania służy ochronie ekosystemu jaskini. Aby dotrzeć do niej z parkingu w kanionie Velika Paklenica potrzebujemy około 1,5 godz. pieszej wędrówki. Po drodze (w kanionie) mamy punkt czerpania wody, więc warto skorzystać i uzupełnić zapasy. My doszliśmy do jaskini około 10:30 i czekaliśmy do 11:00, żeby zebrała się grupka kilku osób. Wchodzimy tylko z przewodnikiem, a zwiedzanie trwa około 30-40 minut. W jaskini panuje stała temperatura około 10 st.C, więc możecie wziąć coś do okrycia. Ja osobiście nie potrzebowałam, a chłód jaskini był miłym ukojeniem.

Godziny otwarcia jaskini Manita Peć

  • Kwiecień – Soboty 10:00 – 13.:00
  • Maj, Czerwiec, Październik – Poniedziałki, Środy, Soboty 10:00 – 13:00
  • Lipiec, Sierpień, Wrzesień – codziennie 10:00 – 13:00

 

Aktualne godziny otwarcia > Jaskinia Manita Peć

chorwacja samochodem park paklenica
Punkt widokowy naprzeciwko wejścia do jaskini Manita Peć.

Punkt widokowy i Fort Paklarić

Z jaskini Manita Peć tą samą drogą wracamy do auta. Przejeżdżamy kawałek w kierunku wejścia do parku i jednocześnie bliżej ścieżki prowadzącej do naszego kolejnego punktu. Po zaledwie 20 minutach pieszego podejścia od głównej drogi biegnącej dnem kanionu Velika Paklenica stajemy na punkcie widokowym Paklarić, z którego możemy podziwiać wybrzeże i Kanał Welebicki. Trasa dojścia rozpoczyna się niedaleko wejścia nr 1 do parku, przebiega obok Paklenickiego Młyna i kończy platformą widokową w sąsiedztwie ruin twierdzy Paklarić. Początkowo idziemy zacienionym lasem, a później w pełnym słońcu. 

Masyw Tulove Grede i kanion rzeki Zrmanja

Po trekkingu odpoczywamy w naszej kameralnej willi nad brzegiem wody, a popołudniu około 17:00 wybieramy się na małą objazdówkę.

Dzień wcześniej nie udało nam się zobaczyć jednego z punktów widokowych na kanion rzeki Zrmanja, gdyż był tam kręcony film. Niestety nie wiemy jaki, bo pan broniący wjazdu nie chciał zdradzić tajemnicy 😉 Miejsce wydaje się być popularnym filmowym plenerem, a szczególnie ważne będzie dla fanów kultowej serii filmów o wodzu Winnetou. To właśnie tutaj znajdowała się filmowa indiańska wioska. Aby dojechać do punktu, odbijamy z głównej asfaltowej drogi w szutrową i dosyć wyboistą. Widoki na przełom rzeki Zrmanja zapierają dech w piersiach więc zdecydowanie polecam.

Punkt widokowy pod Tulove Grede to nasz kolejny cel. Śladem Winnetou podążamy pod jedną z najbardziej malowniczych części górskiego pasma Welebit. Początkowo jedziemy drogą asfaltową, która po przejechaniu nad autostradą i wjazdem do tunelu Sveti Rok, przechodzi w drogę szutrową. Przez cały czas towarzyszą nam piękne widoki i silne porywy wiatru. Pod masywem Tulove Grede mamy tablicę informacyjną dotyczącą serii 11 filmów o przygodach wodza Winnatou (inspirowane dziełami niemieckiego autora Krola Maya) kręconych w Chorwacji. Do tego opisy scen, które nagrywano właśnie w okolicy Tulove Grede.
Niestety miejsce to było również świadkiem tragicznych wydarzeń i operacji wojennych, a teren do niedawna był zaminowany. Podziwialiśmy widoki z poziomu drogi, ale jeśli ktoś chciałby wejść na szczyt (jest tak opcja), to wszelkie napotkane oznaczenia o minach powinien potraktować całkowicie poważnie. 

Trasa przejazdu do punktów widokowych na kanion rzeki Zrmnja i do Tulove Grede:
Villa Rajna – punkt widokowy na kanion 1 (wioska Winnetou) – punkt widokowy na kanion 2 – punk widokowy na Tulove Grede

chorwacja samochodem
chorwacja samochodem tulove grede
Masyw Tulove Grede

DZIEŃ 4

14/09/2020 – Pn

Księżycowa wyspa Pag

Kolejny dzień naszej chorwackiej objazdówki spędzimy na wyspie Pag. Dominuje tutaj klimat śródziemnomorski, co wydaje się w miarę oczywiste, ale nie występuje słodka woda, co już takie oczywiste nie jest. Poniżej kilka haseł , z którymi lepiej poznamy wyspę:

  • WIATR – powierzchnię wyspy tworzą rozległe pola białych kamieni, które przywodzą na myśl pejzaż księżycowo-marsjański. Do takiego surowego ukształtowania terenu przyczyniły się często wiejące, silne i suche wiatry bora. Ich moc poczułam na własnej skórze, bo nie pamiętam kiedy ostatnio gdzieś mnie tak „wywiało” 🙂
  • SER – na kamienistych, jałowych polach wyspy występuje drobna roślinność, którą wypasa się owce. Podstawową dietę zwierząt stanowią aromatyczne zioła takie jak tymianek, rozmaryn i szałwia, które powodują, że ser wytwarzany z mleka tutejszych owiec (chorw. paški sir) ma niepowtarzalny smak i stał się lokalną specjalnością.
  • SÓL – w dolinie wokół zatoki rozciągają się zazielenienia, gdzie uprawia się winogrona i oliwki. Natomiast z wód zatoki pozyskuje się sól morską (chorw. morska sol). Być może nawet korzystaliście z niej w swojej kuchni, bo fabryka Solana Pag jest największym zakładem produkcyjnym w Chorwacji, a jej wyroby są eksportowane również do Polski.
  • KORONKA – Pag słynie z koronkarstwa, a charakterystyczna paska koronka (chorw. paska čipka), razem z koronką z Lepoglava i koronką z wyspy Hvar, została w 2009 r. wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

 

Trasa zwiedzania wyspy Pag

Ruszamy około 8:00, a nasz pierwszy przystanek to Paški most łączący wyspę ze stałym lądem. Przed mostem mamy mały lokal, w którym możemy zatrzymać się na poranną kawę z przepięknym widokiem. Po przeciwnej stronie mostu, już na wyspie, mamy kolejny punkt widokowy, który stanowią pozostałości fortu. Dalej zmierzamy w kierunku miasta Pag i punktu widokowego Paška Vrata. Dla amatorów wypoczynku nad wodą w okolicy mamy kilka plaż, m.in.  Eldugott, Maskalić, Mali Zaton. My plażowanie zostawiliśmy na później. 

Śmigamy w głąb wyspy zatrzymując się w kolejnym punkcie widokowym, z którego podziwiamy zatokę i miasto Pag. 

Dojeżdżamy do parkingu niedaleko plaży Rucica i robimy mały trekking do plaży Bertnica, która jest zlokalizowana w absolutnie zachwycającej księżycowo-marsjańskiej scenerii. Nie bez powodu szlak, którym dochodzimy do plaży ktoś nazwał marsjańskim. Dojście na plażę prowadzi po skałkach w pełnym słońcu, więc dobrze mieć przy sobie krem w filtrem i wodę. 

Wracamy z plaży i jemy obiad z widokiem na zatokę w pobliskiej miejscowości Metajna (restauracji Riva) i wracamy do naszej noclegowej miejscówki w Seline. 

Trasa samochodowego zwiedzania wyspy Pag:
Paski Most – Punkt widokowy w ruinach fortu – miasteczko Pag – punkt widokowy Paska Vrata – plaże – punkt widokowy na miasteczko Pag – plaża Rucica – Plaża Beritnica

chorwacja samochodem wyspa Pag
chorwacja samochodem wyspa Pag
Widok na Paski Most łączący wyspę Pag ze stałym lądem.
chorwacja samochodem
wyspa pag chorwacja samochodem
Przydrożny punkt widokowy na miasto Pag.
Plaża Bertnica
chorwacja samochodem wyspa pag
chorwacja samochodem wyspa pag

Krótki spacer po Zadarze

Z racji tego, że to nasz ostatni dzień w tej lokalizacji, to również ostatnia szansa na małe zwiedzanie Zadaru, czyli stolicy żupanii zadarskiej (żupania to jednostka administracyjna Chorwacji). Wyruszamy z Seline około 18:00 i po 40 minutach jazdy jesteśmy w Zadarze. Na spacer między sztandarowymi obiektami miasta poświęciliśmy godzinkę. Za parking przy ulicy zapłaciliśmy 6 KN/godz. Jeśli chodzi o płatne atrakcje, to weszliśmy na dzwonnicę katedry Św. Anastazji  (wstęp 15 KN/os.), z której można podziwiać miasto z góry.

Poniżej znajdziesz mapę z dokładnym przebiegiem naszej trasy spacerowej.

Trasa spaceru po Zadarze:

Parking przy ulicy (6 KN/godz.) – Plac Pięciu Studni – Brama Lądowa – Rzymskie Forum – Kościół Św. Donata – Dzwonnica (15 KN/os.) i Kościół św. Anastazji – Instalacja z płyt solarnych świecąca po zmroku „Pozdrowienie Słońca” – Instalacja „Morskie Organy” w formie schodów schodzących do morza, które posiadają we wnętrzu system rur. Wpływająca w rury falująca woda sprawia, że z organów wydobywają się niesamowite dźwięki.

chorwacja samochodem
Maslenički most
chorwacja samochodem
Plac Pięciu Studni w Zadarze.
chorwacja samochodem
Kościół św. Donata i dzwonnica z udostępnionym poziomem widokowym
Instalacja z płyt solarnych święcąca po zmroku "Pozdrowienie Słońca".

DZIEŃ 5

15/09/2020 – Nd


Zwiedzanie Parku Narodowego Krka

Opuszczamy miejscowość Seline i zmierzamy na południe, w kierunku Szybenika, który jest stolicą żupanii szybenicko-knińskiej. Graniczy ona z zadarską na północy oraz z dalmatyńsko-splicką na południu.

W planie kolejny chorwacki park, czyli Park Narodowy Krka. Utworzony w 1989 r. w dolnym biegu rzeki Krka, słynie z pięknych kaskad i wodospadów, z których najważniejsze to Roški Slap i Skradinski Buk. W przeciwieństwem do Jezior Plitwickich, w wodospadach Krka można się kąpać. Na obszarze parku mamy również jezioro Visovac z małą wyspą i klasztorem franciszkanów na niej. Do parku możemy się dostać, np. łodzią od strony miejscowości Skradin albo autem dojeżdżając do Lozovac.

Ostatecznie niestety nie odwiedziliśmy Parku Narodowego Krka, więc szczegółów zwiedzania nie podaję, bo nie przetestowałam żadnej trasy. Mam przynajmniej kolejny pretekst żeby wrócić w te rejony i nadrobić 🙂

 

Zachęcam do wizyt na oficjalnej stronie parku, gdzie można znaleźć aktualnie godziny otwarcia parku i ceny, a do tego mapy i broszury informacyjne. 

Godziny otwarcia poszczególnych miejsc parku.

Ceny biletów wstępu do poszczególnych miejsc oraz info o tym, co obejmuje bilet.

Przykładowe piesze szlaki w obrębie Parku Krka.

Wizyta w Szybeniku (Šibeniku)

Spacer po klimatycznych, brukowanych uliczkach Szybenika można urządzić sobie po opuszczeniu Parku Narodowego Krka. Przy okazji możemy to połączyć z przerwą obiadową. Miasto dzieli od Parku Krka zaledwie 15 minut jazdy. Podrzucam trasę dojazdu z Lozovac do darmowego parkingu niedaleko Twierdzy Barone w Szybeniku. Jeśli nie przeszkadza Ci opłata za parking to możesz wybrać jeden z tych bliżej centrum. My zostawiliśmy auto na parkingu podziemnym dokładnie tutaj, opłata 10 KN/godz., tj. 6 PLN.

Teraz wróćmy na chwilę do filmów! Do tej pory były miejscówki z serii o indiańskim wodzu Winnetou (masyw Tulove Grede, punkt widokowy na kanion rzeki Zrmanja), ale nie oszukujmy się, amatorów tej produkcji nie ma tak wielu jak fanów….Gry o Tron. Chorwacja była tłem sporej ilości serialowych scen, co czyni ją idealną na podróż tematyczną. Są nawet organizowane specjalne zwiedzania z przewodnikiem po miejscach, w których nagrywano sceny GoT. Przewodnik pokazuje nam zdjęcia ze sceny kręconej w miejscu, w którym się znajdujemy i opowiada o serialu. Podczas takiego zwiedzania poznajemy również prawdziwą historię odwiedzanych obiektów. Gdybyśmy mieli więcej czasu chętnie wzięłabym udział w takim spacerze, zwłaszcza w Dubrowniku.

 

Katedra Świętego Jakuba

Szybenik jest serialowym Wolnym Miastem Braavos z Gry o Tron, a my nasze zwiedzanie zaczęliśmy od Katedry św. Jakuba, albo raczej Żelaznego Banku. Wstęp do katedry to koszt 30 KN/os., tj. 18 PLN. Z tym samym biletem możemy też wejść do Civitas Sacra, czyli muzeum będącego centrum interpretacyjnym katedry.

Warto zwrócić uwagę na detale świątynnej fasady takie jak fryz ozdobiony 71 rzeźbami twarzy mężczyzn, kobiet i dzieci, autorstwa głównego architekta świątyni Juraja Dalmatinca, czy 2 renesansowe cherubinki z notatką poświęconą budowie katedry i podpisem mistrza Juraja. Z biletem wstępu otrzymujemy ulotkę w języku polskim z najważniejszymi punktami wewnątrz i na zewnątrz katedry oraz z krótkim opisem historii budowy, która trwała 105 lat (1431-1536, budynek poświęcono w 1555 r.). Głównym projektantem i kierownikiem prac był Giorgio Orsini, zwany również jako Giorgio da Sebenico (w języku chorwackim Juraj Dalmatinac). On i pozostali mistrzowie, kierujący pracami 'przed’ i 'po’ nim, opracowali konstrukcję zbudowaną w całości z kamienia i wykorzystującą unikalne techniki konstrukcyjne sklepienia i kopuły katedry. Od 2000 r. katedra znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Cztery twierdze

Szybenik słynie również z czterech twierdz: św. Michała, św. Jana, Barone, św. Mikołaja.

Twierdze św. Michała i Barone zostały odrestaurowane i udostępnione zwiedzającym. Natomiast Twierdza św. Jana znajduje się w remoncie, ale podobno można podejść pod mury, żeby za darmo podziwiać panoramę miasta (tam też kręcono GoT). Twierdza św. Mikołaja jest zlokalizowana poza ścisłą zabudową miasta, na wyspie przy wejściu do kanału św. Antoniego. Pod mury obronne twierdzy można podejść od strony lądu, ale żeby zwiedzać wnętrze należy wybrać zorganizowaną wycieczkę łodzią z Szybenika. Tutaj znajdziemy informacje na temat rejsów odbywających się do twierdzy. 

Do Twierdzy św. Michała i Barone możemy kupić bilet łączony za 70 KN/os, tj. 42 PLN, lub osobno do każdego obiektu (Twierdza św. Michała – 60 KN, Twierdza Barone – 45 KN). Poza sezonem bilety są tańsze. Obiekty są otwarte w godzinach 9:00 -16:00.

W rezultacie zdecydowaliśmy się odwiedzić tylko Twierdzę św. Michała, z której podziwialiśmy panoramę całego miasta. Można stąd dostrzec również pozostałe twierdze.

Aktualne godziny otwarcia obiektów i ceny biletów sprawdzimy na oficjalnej stronie poświęconej twierdzom.

 

Po zwiedzaniu Szybenika przejeżdżamy w pobliże Splitu, czyli stolicy kolejnej z odwiedzonych przez nas żupanii (splicko-dalmatyńskiej). Spędzimy w tej okolicy dwie noce. 

Trasa spaceru po Szybeniku:

Parking w podziemnym garażu (10 KN/godz.) – Katedra św. Jakuba (30 KN/os.) – Kościół św. Wawrzyńca – Twierdza św. Michała – Twierdza św. Jana – Twierdza Barone

chorwacja samochodem
Widok z Twierdzy św. Michała
chorwacja samochodem
Widok z Twierdzy św. Michała

DZIEŃ 6

16/09/2020 – Śr

Split i okolice (twierdza, jaskinia, akwedukt, pałac)

Chorwacja samochodem – ciąg dalszy! Dzisiaj będzie o cesarzu Dioklecjanie, Grze o Tron i  rodzinnym geologicznym biznesie.

 

Twierdza Klis

Zwiedzanie zaczynamy w godzinach porannych od Twierdzy Klis.
Auto zostawiamy na parkingu pod twierdzą (bezpłatny) i idziemy zakupić bilet – 60 KN/os., tj. 35 PLN. Godziny otwarcia: 10:00-17:00.

Z tym samym biletem możemy wejść również do Stella Croatica. To muzeum oliwy, dalmatyńska tawerna, ogród śródziemnomorski, manufaktura oraz miejsce gdzie zakupimy lokalne produkty (my ostatecznie nie byliśmy, ale opinie o tym miejscu są dosyć zachęcające).
 
Teraz kilka słów o samej twierdzy, która uznawana jest za jeden z cenniejszych zabytków Chorwacji. Istniała już od czasów imperium rzymskiego, strzegąc przełęczy łączącej Adriatyk z wnętrzem kontynentu. Przechodziła kolejno w ręce Chorwatów, Węgrów, Wenecjan, Turków, Francuzów i Austriaków. Przez wieki stanowiła najważniejszą fortecę w rejonie dzisiejszej Chorwacji. Pierwotnie nosiła grecką nazwę „Kleisa”, co oznaczało klucz. Stąd do dziś Klis często określa się mianem „klucza Dalmacji”
Prezentuje się naprawdę imponująco! Ma długość 204 metrów, a w najwęższym miejscu szerokość 53 metrów. W systemie umocnień przeważają fortyfikacje wykonane przez Wenecjan i Austriaków. Do dziś twierdza zachowała wiele ze swojego średniowiecznego charakteru. Ruiny znajdują się w dobrym stanie. Zachowały się wszystkie bramy, kościół św. Wita (dawny meczet), mury, wieże oraz stanowiska dla artylerii i strzelców. Mamy klika poziomów, po których spacerujemy i podziwiamy niesamowite widoki. Przed godziną 10:00, oprócz nas, były tutaj zaledwie 4 osoby.
 
Twierdza Klis to część serialowego miasta Mereen z Gry o Tron. Ci którzy oglądali z pewnością pamiętają charakterystyczną scenę, w której na rozkaz Daenerys zostaje ukrzyżowanych 163 możnych Mereen – to wszystko działo się właśnie tutaj.
 

Jaskinia Vranjaca

Po zwiedzaniu twierdzy kierujemy się do Jaskini Vranjača, którą można nazwać geologicznym rodzinnym interesem. Wyobraźcie sobie, że jesteście rolnikami spokojnie uprawiającymi swoją ziemię, a któregoś pięknego dnia, zupełnie przypadkowo, odnajdujecie na swoim terenie dziurę, która okazuje się być 100 metrowej głębokości jaskinią z kilkoma komorami. Tak Jaskinię Vranjača odkrył Stipe Punda – dziadek naszego przewodnika. O pierwszej komorze jaskini słyszano podobno już w XIX w., ale drugą komorę Stipe Punda odkrył samodzielnie w 1903 r. Od 1929 r. udostępniono jaskinie zwiedzającym, a w 1963 r. ogłoszono ją geomorfologicznym pomnikiem przyrody. We wnętrzu panuje stała temperatura wynosząca 15°C – idealne miejsce na ochłodę po zwiedzaniu Klis. Pierwsza komora jaskini jest uboga w nacieki jaskiniowe, ale kolejna prezentuje się niesamowicie. Byliśmy tu tylko my i przewodnik, który po opowieściach zostawił nas samych. Dalszą część ścieżki pokonujemy na własną rękę. Idziemy w zupełnej ciszy i półmroku, nasłuchując dźwięków spadających kropli wody. Tylko my, stalaktyty, stalagmity i draperie…idealnie!

Bilet wstępu to koszt 50 KN/os., tj. 30 PLN. Jaskinię można odwiedzać przez cały rok, gdyż warunki pogodowe nie mają znaczącego wpływu na mikroklimat jaskini.

Godziny otwarcia:

  • IV, X – 10:00-18:00
  • V, IX – 9:00-19:00
  • VI, VII, VIII – 9:00-20:00
  • XI, XII, I, II, III – zwiedzanie po wcześniejszej rezerwacji +385 (0)98 749 000
 

Akwedukt Dioklecjana

W drodze powrotnej z jaskini Vranjača zahaczamy o Akwedukt Dioklecjana. Pod jego przęsłem przebiega droga, więc ot tak, zwyczajnie przystajemy obok i podziwiamy.
 
Teraz pytanie: kim był Dioklecjan i do czego był mu potrzebny akwedukt? 
Gaius Aurelius Valerius Diocletianus, Diocles, Docles – cesarz rzymski od 20 listopada 284 r. do 1 maja 305 r. Urodzony w pobliskiej Salonie, zmarł w swoim pałacu w Spalatum, czyli dzisiejszym Splicie. Budowla została wzniesiona na przełomie III i IV w. w celu transportowania wody z rzeki Jadro do Pałacu Dioklecjana, który w tym samym czasie powstawał w Splicie.
  • Długość akweduktu to około 9 km, część znajduje się pod ziemią.
  • Wysokość 16.5 m, a różnica między najwyższym a najniższym punktem to 33 m.
  • Fragment podziemnej części akweduktu udostępniono zwiedzającym (o podziemnym zwiedzaniu możecie poczytać tutaj).
 
Fragment akweduktu Dioklecjana, tzw. Suhi Most (Suchy Most) jest efektem rekonstrukcji, podczas której w latach 1878-79 przywrócono świetność 28 monumentalnym łukom.
 

Trasa przejazdu między atrakcjami w okolicy Splitu:

Hotel (Villa Pitomcia) – Twierdza Klis (60 KN/os.) – Jaskinia Vranjaca (50 KN/os.) – Akwedukt Dioklecjana

chorwacja samochodem
Twierdza Klis
Twierdza Klis
Akwedukt Dioklecjana

Obiad w Splicie

Do Splitu możemy podjechać w drodze powrotnej z Jaskini Vranjaca, albo wrócić do hotelu, zrobić sobie małą sjestę nad basenem i wybrać się do miasta popołudniu.
My wybraliśmy opcję – „popołudnie w Splicie” i przy okazji zdecydowaliśmy się na późny obiad w Oštarija u Viđakovi. Restauracja działa nieprzerwanie od 1799 r. i jest kultowym miejscem na gastronomicznej mapie Dalmacji., które w jednym ze swoich filmów poleca p. Robert Makłowicz. Na marginesie polecam serię filmów p. Makłowicza o Dalmacji. Lekkie, przyjemne, inspirujące i stanowią fajną zapowiedź chorwackich wakacji. W Oštarija u Viđakovi zamówiliśmy m.in. pašticadę (marynowana wołowina, sos, gnocci), pastę z tuńczyka i zupę z owoców morza. Wszystko było w porządku, ale bez większego szału. 
 

Pałac Dioklecjana

Posileni idziemy poznać główną atrakcję Splitu, czyli Pałac Dioklecjana, to ten zaopatrywany w wodę przez akwedukt, który widzieliśmy przed południem. Pałac to tak naprawdę całe stare miasto Splitu. Prowadzą do niego cztery bramy (Złota, Srebrna, Miedziana, Żelazna), które w wyraźny sposób wyznaczają ramy kompleksu. Cesarz Dioklecjan na przełomie III i IV w. wzniósł obiekt, chcąc spędzić w nim ostatnie lata swojego życia. W ten sposób powstał jeden z najlepiej zachowanych na całym świecie pomników budownictwa rzymskiego. Północna część pałacu była przeznaczona dla wojska i służby, natomiast w południowej znajdowały się reprezentacyjne cesarskie komnaty, które dodatkowo posiadają podpiwniczenie. W VII w. mieszkańcy pobliskiej Salony opuścili swoje domy z powodu zagrożenia ze strony Słowian, znajdując schronienie w pałacu. Był to początek średniowiecznego Splitu, który przejął rolę centrum religijnego i administracyjnego, a pałacowe zabudowania były stopniowo przekształcane na potrzeby jego nowych mieszkańców. 
 
Po pałacu, czyli dzisiejszym splickim starym mieście, możemy pospacerować bez biletu wstępu. Przemierzając wąskie brukowane uliczki pomiędzy czterema bramami wyznaczającymi ramy pałacu, podziwiając perystyl, czyli główny dziedziniec pałacu z kolumnadą oraz przechodząc fragmentem piwnic, który stanowi łącznik pomiędzy perystylem, a nadmorską promenadą.

Warto jednak kupić bilet, aby odwiedzić Katedrę św. Duje, dzwonnicę z poziomem widokowym, kryptę, baptysterium oraz skarbiec (muzeum). Wszystkie obiekty są położone obok siebie, a krypta i baptysterium to pojedyncze pomieszczenia, więc zwiedzanie nie zajmie nam dużo czasu. Koszt łączonego biletu wstępu to 55 KN/os., tj. 32 PLN.

Polecam również dodatkowe zwiedzanie Piwnic Pałacu Dioklecjana, które odzwierciedlają pierwotny układ cesarskich komnat. Część z nich jest ogólnodostępna i stanowi przejście z perystylu na nadbrzeże. Żeby zobaczyć resztę musimy kupić bilet wstępu za 45 KN/os., tj. 25 PLN. Moim zdaniem zdecydowanie warto! Fani Gry o Tron powinni być szczególnie zainteresowani, bo w jednym z piwnicznych pomieszczeń trzymane były smoki Daenerys 😉
Informacje o rozwoju Splitu oraz Pałacu Dioklecjana pochodzące z tablic umieszczonych w piwnicach pałacu. 
Perystyl, czyli główny plac Pałacu Dioklecjana w Splicie.
Widok z dzwonnicy. W dole widoczna otwarta kopuła westybulu, który prowadził do cesarskich komnat.

Spacer po Splicie

Auto zostawiamy na ulicy Zagrebackiej – parking 6 KN/godz., tj. 3,5 PLN i kierujemy się do Parku Josipa Jurja Strossmayera, aby wejść do Pałacu Dioklecjana północną Złotą Bramą. Po paru chwilach jesteśmy na pałacowym perystylu, gdzie kupujemy bilet wstępu (55 KN/os., tj. 32 PLN) do wspomnianych wcześniej atrakcji (Katedra św. Duje, dzwonnica, krypta, baptysterium, skarbiec). Spacerujemy między Żelazną a Srebrną Bramą, zerkamy na westybyl z kopułą, czyli główne wejście do cesarskich komnat. A z perystylu, przez fragment piwnic, wychodzimy na Rivę, czyli reprezentacyjną promenadę Splitu.

Trasa spaceru po Splicie:

Parking ul. Zagrebačka (6 KN/godz., tj. 3,5 PLN) – Złota Brama – Pałac Dioklecjana: perystyl, Katedra św. Duje, dzwonnica, baptysterium, krypta, piwnice, westybul – Miedziana Brama – Promenada (Riva) – Żelazna Brama – Srebrna Brama

DZIEŃ 7

17/09/2020 – Cz
 

Poranek w Splicie (park i pałacowe piwnice)

Dzisiejszy poranek spędzimy wspinając się na najwyższy szczyt leśnego parku w Splicie. Później kojącego chłodu poszukamy w piwnicach Pałacu Dioklecjana, a po opuszczeniu Splitu pognamy na południe do miasteczka Omisz i dalej do Breli na Riwierze Makarskiej.  

 

Park Leśny Marjan w Splicie

Poprzedniego dnia nie zdążyliśmy zobaczyć pałacowych piwnic, więc dzisiaj to nadrobimy. Ale zanim upadł rozhula się na dobre – mały spacer o Splicie. Zostawiamy auto ponownie na ul. Zagrebačkiej (6 KN/godz., tj. 3,5 PLN), przechodzimy do Bramy Srebrnej, mijamy perystyl i dalej przez Plac Narodowy (Narodni Trg ) na Plac Owocowy (Voćni trg). Idąc promenadą obok Placu Republiki (Trg Republike) wchodzimy w małą, brukowaną uliczkę (Senjska), której schody prowadzi nas do punktu widokowego – roztacza się stąd piękna panorama Splitu (możemy tutaj dojechać również autem). Obok punktu widokowego jest kawiarnia – przystanek w sam raz na kawę lub szklankę orzeźwiającego napoju. 

Jeśli mamy czas, siłę i ochotę polecam dalszy spacer i wejście na szczyt parku. Musimy pokonać sporo schodów, ale akompaniament cykad i piękne widoki powinny wynagrodzić trud 🙂 Co prawda poniższa mapa Google prowadzi nas w obrębie parku asfaltową drogą (na szczyt również można wjechać autem), ale idąc pieszo lepiej wybrać schody lub spacerową ścieżkę (w aplikacji maps.me mamy zaznaczone wszystkie ścieżki i istotne punkty parku).

Trasa porannego spaceru po Splicie:

Parking ul. Zagrebačka (6 KN/godz.) – Srebrna Brama – Pałac Dioklecjana – Plac Narodowy (Narodni Trg ) – Plac Owocowy (Voćni trg) – Plac Republiki (Trg Republike) – ul. Senjaska – punkt widokowy – szczyt Parku Leśnego Marjan

Piwnice Pałacu Dioklecjana w Splicie

Z parkowego szczytu wracamy tą samą drogą, którą przyszliśmy, tj. ulicą Senjską, ale można też tymi schodami.
Dochodzimy do promenady, a z niej wprost do pałacowych piwnic, gdzie kupujemy bilety wstępu – 45 KN/os., tj. 25 PLN. Z otrzymaną mapą podziemi rozpoczynamy zwiedzanie ogromnych pomieszczeń, których układ odzwierciedla pierwotne rozmieszczenie komnat cesarza Dioklecjana. Piwnice powstały, aby podnieść południowy fragment pałacu do poziomu jego północnej części (różnica w nachyleniu terenu) oraz aby umożliwić dodatkowe wyniesiecie cesarskich komnat. Ich wyższy poziom zapewniał ochronę przez wilgocią ze strony morza oraz wód gruntowych. Niestety kiedy w średniowieczu Split zaczął się rozwijać, jego mieszkańcy zaczęli używać pałacowych piwnic jak wysypiska zrzucając do nich nieczystości z górnego piętra (dzisiaj pomieszczenia są oczyszczone). Piwniczne pomieszczenia zrobiły na nas ogromne wrażenie, pomimo tego, że mamy tam bardzo mało detali, a dla niektórych mogą być to „tylko” grube mury, misternie wykonane sklepienia i masywne kolumny. Ja zdecydowanie polecam.
 
Promenada Splitu
Plac Republiki w Splicie
Punkt widokowy w Splicie
Piwnice Pałacu Dioklecjana w Splicie.

Przełom rzeki Cetina oraz miasteczko Omisz (Omiš)

Po zwiedzaniu pałacowych piwnic kierujemy się na południe w stronę Omisz. Uwielbiam punkty widokowe, więc nie mogłam odpuścić przystanków w dwóch miejscach, z których można podziwiać widok na przełom rzeki Cetina – punkty zaznaczone są na poniższej mapie z trasą. Rzeka jest bardzo kręta i rwąca co sprzyja uprawianiu raftingu. W okolicy Omisz poprowadzono również ZipLine nad rzeką, czyli zjazd na linie, a dokładnie na linach, bo rozmieszczono ich tutaj 8 i mają łączną długość 2,1 km. Koszt takiego zjazdu to 400 KN/os. tj. 236 PLN. Szczegółowe informacje znajdziesz na oficjalnej stronie ZipLine Omiš.
 
Omisz to małe, niezwykle malowniczo położone miasteczko. Rzeka Cetina wypływająca z kanionu wpada tutaj do wód Adriatyku. Warto pospacerować kilkoma uliczkami miasteczka i wspiąć się na Twierdzę Mirabela (20 KN/os., tj. 12 PLN), z której podziwiamy niesamowitą lokalizację i czerwone dachy miasteczka.

Nad Omisz góruje jeszcze jedna twierdza – Tvrđava Starigrad-Fortica (20 KN/os., tj. 12 PLN). Możemy dojść tam z miasteczka pieszym szlakiem w około 40 minut. Trasa prowadzi w słońcu, więc lepiej wyjść wcześnie i mieć zapas wody przy sobie. A jeśli ktoś ma odrobinę pojęcia o wspinaczce może skorzystać z ferraty

Trasa dojazdu do Omisz i punkty widokowe na przełom rzeki Cetina:

Parking ul. Zagrebačka Split (6 KN/godz.) – punkt widokowy obok cerkwi św. Jerzego – punkt widokowy obok pomnika Ivana Meštrovića – płatny parking przy ulicy w Omisz

Miejsca w Omisz:

Parking przy ulicy – Gusarska Konoba (lokal, w którym jedliśmy smaczny obiad) – mały klimatyczny plac – Twierdza Mirabela (20 KN/os., tj. 12 PLN) – Punkt wycieczek na ZipLine – Twierdza Starigrad-Fortica (20 KN/os., tj. 12 PLN)

chorwacja samochodem
Widok na przełom rzeki Cetina.
Widok z Twierdzy Mirabela w Omisz.

Przejazd do miejscowości Brela na Riwierze Makarskiej

Po przystanku w Omisz na obiad, mały spacer i Twierdzę Mirabela, śmigamy dalej na południe, w kierunku Riwiery Makarskiej. Punktem końcowym dzisiejszego dnia jest miejscowość Brela. Zatrzymujemy się w świetnie położonym obiekcie – Punta Rata Apartment, gdzie mamy uroczy apartament z kuchnią na balkonie! Świetne rozwiązanie i niesamowity klimat podczas przygotowywania posiłków. Do tego przesympatyczni właściciele, kilka metrów do wody i 200 m do plaży, która uważana jest za jedną z najpiękniejszych na świecie.

Mowa o plaży Punta Rata, którą w 2004 r. amerykański magazyn Forbes umieścił na liście 10 najpiękniejszych plaż świata. Z kolei w 2014 r. Huffington Post określił Brelę jako destynację marzeń i powód, dla którego należy odwiedzić Chorwację. Takich rekomendacji nie sposób zignorować! Domyślam się, że w „normalnym”, niekoronawirusowym sezonie, jest tutaj bardzo tłoczono. Nie zdziwił nas fakt, że to właśnie tutaj spotkaliśmy największą ilość turystów podczas naszej chorwackiej objazdówki, ale w dalszym ciągu nie był to żaden tłum i każdy na plaży miał przestrzeń dla siebie. 
 
Zaraz nieopodal naszego hotelu i plaży Punta Rata znajduje się symbol Breli, czyli kamień porośnięty sosnami. Kamień Breli niegdyś nazywany był Šakan, od foki (mniszki śródziemnomorskiej) określanej tą samą nazwą. Gatunek jest zagrożony wyginięciem i niestety opuścił Brelę. 
 
Jeśli chcemy odmiany od Punta Rata w okolicy mamy jeszcze kilka urokliwych plaż, m.in. osłonięta w zatoczce, mała, urokliwa plaża Podrače.
Kamień porośnięty sosnami - symbol Breli.

DZIEŃ 8

18/09/2020 – Pt
 
Chorwacja samochodem – dzień ósmy, w którym nasze auto będziemy testować podczas jazdy najwyżej położoną drogą asfaltową w Chorwacji. Po niesamowitych krajobrazach masywu górskiego Biokovo zjedziemy do podnóża gór, aby pospacerować po głównym ośrodku Riwiery Makarskiej i największym chorwackim kurorcie turystycznym, czyli mieście Makarska. Popołudnie spędzimy w okolicy Punta Rata, w Breli.
 

Park Krajobrazowy Biokovo

Park masywu Biokovo został założony w 1981 r., ma powierzchnię 19 550 ha i jest częścią Gór Dynarskich. Najwyższym szczytem masywu jest góra Świętego Jerzego, czyli Sveti Jure (1762 m n.p.m.). To drugi co do wysokości szczyt w Chorwacji (najwyższy to Vrh Dinare), a wierzchołek anteny telewizyjnej jest najwyższym punktem w kraju. Na Sveti Jure można dostać się ścieżką górską lub 23-kilometrową szosą, która jest najwyżej położoną drogą asfaltową Chorwacji.

Masyw rozciąga się na osi południowy zachód – północy wschód, na długości około 30 km, przeciętna szerokość to 7 km, a wysokość od 200 do 1762 m n.p.m. Występuje tu wiele chronionych gatunków roślin, płazów, gadów, ptaków, nietoperzy oraz gatunki endemiczne, czyli takie których nie spotkamy w żadnym innym miejscu.

Bilet wstępu do Parku Biokovo – 50 KN/os. w aucie, tj. 30 PLN

Godziny otwarcia parku w zależności od pory roku:

  • 01.04. – 14.05 8:00 – 16:00
  • 15.05.- 30.09. 6:00 – 20:00*
  • 01.10. – 27.11. 8:00 – 16:00*
  • 28.12. – 01.04. – park oficjalnie nie jest otwarty
    * ostatni wjazd do parku o godzinie 15:00

Aktualne godziny otwarcia i ceny sprawdzimy na oficjalnej stronie parku: godziny otwarcia  |  bilety wstępu

 

Dodatkowe praktyczne informacje

  • Z uwagi na górską, wąską drogę wjazd do parku jest limitowany – 25 samochodów wpuszczanych na godzinę,
  • Szklana kładka widokowa, czyli Skywalk Biokovo, jest otwarta w godzinach 8:00 – 16:00 (park od maja do września jest otwarty już od 6:00),
  • Główne wejście do parku i kładkę widokową dzieli 13 km, których przejechanie zajmuje około 30 minut,
  • Droga jest wąska i kręta, więc żeby ruch był możliwy w obu kierunkach co około 300 metrów mamy zatoczkę, do której należy zjechać, aby przepuścić inne pojazdy. Kiedy w parku panuje duży ruch przejazd może się bardzo wydłużyć m.in. przez zjazdy do zatoczek, wycofywanie i przepuszczanie innych aut. Podczas naszej podróży (wrzesień + pandemia COVID-19) mijaliśmy bardzo mało aut, ale w „normalnym” sezonie prawdopodobnie nie byłoby tak luźno.
  • Przeglądając opinie o parku znajdziemy sporo informacji o samochodowych kolejkach jakie potrafią tutaj panować, więc zwiedzanie najlepiej rozpocząć bardzo wcześnie rano. 
  • Wjeżdżamy w góry, więc temperatura mocno spada i nawet jeśli w dole mamy 30 st.C, to wjeżdżając w góry lepiej zabrać ze sobą bluzę.

 

Samochodowa trasa zwiedzania parku

Tutaj znowu bardzo wyraźnie poczuliśmy zalety podróży w czasie pandemii koronawirusa. O 7:45 przejeżdżaliśmy przez bramę parku jako 8 samochód z kolei! Jak wspominałam wcześniej, w opiniach czytamy o panujących tutaj w sezonie bardzo dużych kolejkach, ale jak widać dzięki pandemii żadna kolejka nas nie spotkała. Wręcz przeciwnie, po drodze pustki, nie licząc owiec przechodzących nam przez drogę. 

Kupujemy bilety zdziwieni zupełnym brakiem innych turystów i pokonujemy pierwsze kilometry malowniczej trasy. Im wyżej wjeżdżamy, tym droga staje się coraz węższa, a widoki coraz bardziej spektakularne. Z jednej strony góry, a z drugiej wybrzeże i strome zbocza.

Po 13 km dojeżdżamy do punktu widokowego, który osobę cierpiącą na lęk wysokości mógłby przyprawić o zawał serca. Mowa o Skywalk, czyli szklanej kładce. Oprócz nas były tutaj zaledwie dwie osoby! Początkowo miałam opory przed położeniem stopy na szklanej podłodze. Do tego niesamowicie silny i zimny wiatr wzmagał moją niechęć przed spacerem nad przepaścią. W końcu niepewnie i kurczowo trzymając się poręczy – przeszłam! Polecam! Niesamowite doznania i spektakularne widoki.

Naszym kolejnym punktem jest najwyższy szczyt Biokova, czyli góra Świętego Jerzego (Sveti Jure). Droga w dalszym ciągu była zupełnie pusta, ale nie spieszyliśmy się podziwiając górski krajobraz dookoła nas. Warto również zatrzymać się i podejść do punktu widokowego Vošac.

Dojeżdżając na Sveti Jure zostawiamy auto na parkingu przed masztem antenowym i obchodzimy go z prawej albo lewej strony, aby po kilku minutach dojść do małej cerkwi – Crkva sv. Jure. Widoki zapierają dech, a jeśli jesteśmy tutaj odpowiednio wcześnie, to mamy je zupełnie dla siebie. 

W drodze powrotnej widzieliśmy już kilka aut, ale wystarczy ostrożna, uważna jazda z ograniczoną prędkością i zjeżdżając do małych zatoczek mijamy się bez większego problemu.

Górski chłód sprawił, że nabraliśmy ochotę na coś ciepłego, więc o 11:00 zatrzymujemy się w restauracji Vrata Biokova na drugie śniadanie. Lokal znajduje się jeszcze na terenie parku, przy głównej drodze. 

Trasa samochodowa w Parku Biokovo

Wjazd do Parku  – Restauracja Vrata Biokovo – szklana kładka Skywalk – punkt widokowy Vošac – parking na szczycie Sveti Jure – Cerkiew Sveti Jure

Szklana kładka widokowa - Skywalk Biokovo.

Spacer po mieście Makarska

W drodze powrotnej do naszego uroczego apartamentu w Breli zahaczamy jeszcze o miasto Makarska, czyli główny kurort Riwiery Makarskiej. Jak na kurort przystało sporo tutaj plażowego folkloru, tj. kolorowych straganów, imprezowych lokali przy plaży, itp. Z uwagi na ogólne pustki również tutaj nie widzieliśmy zbyt wielu turystów, ale w sezonie na pewno dzieje się tutaj sporo. Poniżej trasa naszego małego spaceru, z której możemy podziwiać piękne widoki na góry masywu Biokovo schodzące prawie pionowo do morza. Jeśli uważnie się przypatrzymy możemy dostrzec stąd nawet Skywalk. 

Spacer dookoła parku św. Piotra na małym cyplu:

Parking przy ulicy (płatność w automacie parkingowym)  – Miejska plaża – Latarnia – Cerkiew św. Piotra – Monument św. Piotra

chorwacja samochodem

DZIEŃ 9

19/09/2020 – Sb
 
Przedostatni dzień naszej chorwackiej samochodowej przygody będzie bardzo intensywny, bo przejedziemy z Breli aż do Dubrownika (180 km, 2.5 godz.). Będziemy podziwiać Perłę Adriatyku (albo King’s Landing z GoT, co kto woli 😀 ) w pełnej krasie. W drodze powrotnej na Riwierę Makarską zrobimy mały przystanek w Trsteno, żeby zobaczyć arboretum, a na obiad z owoców morza zatrzymamy się niedaleko miejscowości Ston.
 
Ruszamy w drogę około 7:00 rano, przejeżdżamy przez tunel Sveti Ilija o długości 4.5 km i jedziemy autostrada wśród gór. Po prawej stronie dostrzegamy maszt antenowy na szczycie Sveti Jure w masywie Biokovo, na który wjeżdżaliśmy autem dnia poprzedniego. Mijamy skały i śródziemnomorskie zarośla. Mniej więcej w połowie drogi przejeżdżamy przez deltę rzeki Neretwy w miejscowości Ploce. Okolicą powinni zainteresować się amatorzy kitesurfingu i windsurfingu. Ze względu na wyjątkowo żyzne gleby i sprzyjający klimat delta rzeki Neretwy stanowi obszar rolniczy. Uprawia się tutaj warzywa i owoce, m. in. mandarynki, pomarańcze, cytryny, figi. Przypominają o tym mijane po drodze stoiska z lokalnymi dobrami.
 
Jadąc do Dubrownika przejeżdżamy przez 10-kilometrowy fragment Bośni i Hercegowiny. Pomimo tego, że kraj ten nie należy do państwa członkowskich UE przejazd jest możliwy za okazaniem dowodu osobistego.

Trasa Brela – Dubrownik z planowanymi przystankami

Do Dubrownika przejechaliśmy bez postojów (180 km, ok. 2.5 godz.), dopiero w drodze powrotnej (200 km) zatrzymaliśmy się w Arboretum Trsteno, przejechaliśmy przez Ston i zrobiliśmy dłuższy przystanek obiadowy w restauracji Seosko domaćinstvo Ficović w miejscowości Hodilje.

Uprawy w dolinie rzeki Neretwy.

Parking niedaleko Starego Miasta w Dubrowniku

Płatne parkingi są tutaj bardzo drogie (40-50 KN/godz., tj. 24-30 PLN/godz.), w porównaniu z tymi w innych wcześniej odwiedzonych przez nas chorwackich miastach. Skorzystaliśmy jednak z podpowiedzi znajomych i udało nam się znaleźć darmowe miejsce parkingowe przy głównej drodze dojazdowej (Jordanska Cesta) – dokładnie tutaj. Mamy stąd jakieś 500 m schodami i uliczkami w dół do bram dubrownickiego Starego Miasta. O poranku w dół idziemy żwawo, zdecydowanie gorzej wspominamy powrót w górę 😉
 
Inną sprytną opcją parkingową jest zostawienie auta na darmowym parkingu na wzgórzu Srđ (412 m n.p.m.). Pomiędzy szczytem a okolicą północnej bramy starówki kursuje kolejka linowa – Dubrownik Cable Car. Bilet w obie strony kosztuje 160 KN/os., tj. 95 PLN. Cena jest dosyć wysoka, ale jeśli planujemy skorzystanie tej atrakcji, to najlepiej auto zostawić na szczycie wzgórza, zjechać w dół, zwiedzić Stare Miasto i na koniec wrócić na górę po auto.
 

Zwiedzanie Dubrownika

Po godzinie 9:00 docieramy do Dubrownika. Zostawiamy auto na wspominanym wcześniej parkingu i kierujemy się do północnej bramy Starego Miasta (Brama Buže). Całe Stare Miasto w Dubrowniku zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO i naprawdę jest naszpikowane zabytkami, więc jeśli chcielibyśmy zwiedzić wszystko gruntownie – jeden dzień to za mało. Naszym głównym celem były dubrownickie Mury Miejskie i pospacerowanie po wąskich uliczkach miasta, które rzadko bywają tak puste jak teraz, tj. w trakcie pandemii COVID-19. Musieliśmy wykorzystać okazję!

Zaczynamy od przejścia główna ulicą Starego Miasta, czyli Stradun. Rozciąga się ona z zachodu na wschód pomiędzy bramami miejskimi Pile oraz Peskarija. Od strony bramy Pile podziwiamy fontannę – Wielką Studnie Onofria, a od strony bramy Peskarija mamy mniejszy wodotrysk – Małą Studnię Onofria. Chwilę przed 10:00 na Straun panują zupełne pustki.

 

Mury Miejskie

Ulicą Stradun dochodzimy w okolice Bramy Pile, gdzie kupujemy bilet wstępu na Mury Miejskiekoszt biletu to 200 KN, tj. 118 PLN (można płacić kartą). Z tym samym biletem bez dodatkowych opłat wchodzimy również do Twierdzy Lovrijenac. Mury maja prawie 2 km długości, a w tych zawiera się szereg bram, baszt i twierdz. Z każdego miejsca podziwiamy czerwone dachy wieńczące zwartą zabudowę starówki. Przechodzimy w kierunku Baszty Bokar, skąd dumnie prezentuje się Twierdza Lovrijenac. Po przejściu na wschodnią stronę murów z Fortu św. Jana obserwujemy wyspę Lokrum i Stary Port, z którego możemy wybrać się w rejs na wspominają wyspę (prom raz na pół godziny). Dochodząc do średniowiecznej Wieży Minceta powoli zamykamy fortyfikacyjną pętlę.
 
Nasz spacer murami ostatecznie trwał 1,5 godz. W tym czasie zrobiliśmy jedną dłuższą przerwę na kawę na murze. Warto pamiętać, że idziemy tutaj cały czas wyeksponowani na słońce, więc woda i krem z filtrem przydadzą się po ręką. Dla nas słońce było łaskawe i przez większość czasu delikatnie skrywało się za chmurami. Przez to zdjęcia nie są może najlepsze, ale nasze karki wyszły z tej potyczki bez szwanku. 
 

Twierdza Lovrijenac

Schodzimy z murów w tym samym miejscu, w którym zaczęliśmy spacer, czyli nieopodal Bramy Pile. Następnie przechodzimy przez wspomnianą bramę w kierunku małego Wschodniego Portu, nad którym góruje Fort Lovrijenac. Z twierdzy rozpościera się piękny widok na Mury Miejskie Dubrownika. Wstęp do obiektu umożliwia nam bilet kupiony wcześniej przy wstępie na Mury. Zwiedzamy twierdzę, podziwiamy malowniczą małą zatokę i wracamy dalej eksplorować starówkę.

Stare Miasto Dubrownika

Przechodzimy od Bramy Pile ponownie główną ulicą starówki, czyli Stradun, która stała się nieco bardziej ruchliwa. Kupujemy w małej piekarence śródziemnomorską przekąskę, czyli tzw. burka. To wypiek z ciasta filo wypełniony nadzieniem, w moim przypadku był to szpinak i ser. Posileni dochodzimy do Placu Luža i barokowego Kościoła św. Błażeja ze stojącą przed nim Kolumną Rolanda (niestety akurat była zasłonięta rusztowaniem). Zaraz obok wieży zegarowej znajduje się XVIII wieczny Pałac Spoza. Jeśli mamy ochotę poczuć klimat muzealnych pomieszczeń możemy wejść do Pałacu Rektorów (Cultural History Museum). Dalej przechodzimy przez niewielkie targowisko w kierunku barokowych schodów (wzorowane na schodach hiszpańskich w Rzymie) prowadzących nas na plac przed Kościołem św. Ignacego. Schody wybitnie zainteresują fanów Gry o Tron, bo to właśnie tutaj została nagrana słynna scena pokutnego marszu królowej Cersei.

Spacerujemy wąskimi klimatycznymi uliczkami Perły Adriatyku, podziwiamy spójną architekturę, detale budynków i powoli opuszczamy Stare Miasto. 

Punkt widokowy na Srđ

Zdecydowaliśmy się skorzystać z wjazdu kolejką linową na wzgórze Srđ. Wspominałam już o tym, że możemy tam zostawić auto na bezpłatnym parkingu i zjechać w dół do Starego Miasta. Przejazd kolejką w obie strony wynosi 160 KN/os., tj. 60 PLN. Jedziemy krótko i stoimy ściśnięci w kilkuosobowych gondolach, więc moim zdaniem jeśli dysponujemy autem lepiej podjechać nim na szczyt i odpuścić kolejkę. Zwłaszcza jeśli mielibyśmy czekać na przejazd z powodu dużej ilości turystów. Na szczycie znajduje się restauracja z pięknym widokiem, ale ceny są tam, jak na szczyt przystało – dosyć wysokie. Poza tym podczas naszej wizyty stoliki z najlepszym widokiem były już zajęte, więc odpuściliśmy konsumpcję i pokręciliśmy się w okolicy Fortu Imperial.

Dubrownickia starówka z góry prezentuje się pięknie, więc wizyta na szczycie Srđ stanowi naprawdę świetny dodatek.

Jeśli nie mamy samochodu albo nie chcemy płacić za kolejkę linową możemy wejść na szczyt pieszym szlakiem. Trasa powinno zająć około 40 minut, a wszelki trud wynagrodzą wspaniałe widoki. Po drodze nie ma cienia, więc zapas wody i ochrona przeciwsłoneczna są wskazane.

Zjeżdżamy ze wzgórza i opuszczamy Dubrownik około 15:00.

Kilka najważniejszych punktów na mapie Dubrownika

Darmowe miejsce parkingowe przy ulicy – Dolna stacja kolejki Dubrovnik Cable Car na szczyt Srd – Brama od Buze prowadząca do Starego Miasta – główna ulica Starego Miasta, czyli Stradun – wejście na Mury Miejskie – Brama Pile (obok fontanna Wielka Studnia Onofria, Klasztor Franciszkanów) – Fort Lovrijenac – Kościół św. Błażeja (obok m.in. Pałac Spoza, Kolumna Rolanda, fontanna Mała Studnia Onofria) – muzeum w Pałacu Rektorów – historyczne schody prowadzące na plac przez Kościołem św. Ignacego

Widok z Murów Miejskich Dubrownika na Twierdzę Lovrijenac.
dzień w Dubrowniku
Widok na zwartą zabudowę Starego Miasta Dubrownika i wyspa Lokrum w tle.
dzień w Dubrowniku
Fontanna Wielka Studnia Onofria, a w tle schody prowadzące na Mury Miejskie.
dzień w Dubrowniku
Główna ulica starówki Dubrownika, czyli Stradun.
dzień w Dubrowniku
Kościół św. Błażeja, kolumna Rolanda, a po lewej stronie fragment kolumny Pałacu Spoza.
Słynne z Gry o Tron schody (marsz pokutny Cersei) prowadzące na plac przez Kościołem św. Ignacego.
dzień w Dubrowniku
Widok na Mury Miejskie z Twierdzy Lovrijenac.
dzień w Dubrowniku
Kolejka linowa na wzgórze Srd.

Arboretum w miejscowości Trsteno

Przyznaję otwarcie, że wkręciła mi się tematyczna podróż śladami serialowych miejsc z Gry o Tron, więc musieliśmy zrobić przystanek w Arboretum Trsteno, które posłużyło za scenografię ogrodów serialowej Królewskiej Przystani.

To niewielki ogród botaniczny, w którym oprócz wielu gatunków roślin mamy barokową fontannę z Neptunem, akwedukt, którym niegdyś woda była doprowadzana do fontanny, zieloną loggię, letnią willę, kapliczkę oraz pawilon z pięknym widokiem. Kilka ogrodowych alejek to spacer na 20 minut. 

Wstęp do ogrodu to koszt 50 KN/os., tj. 30 PLN. Otwarte w godzinach 7:00-19:00.

Arboretum Trsteno

Europejski mur chiński w miejscowości Ston oraz uczta z owoców morza

W drodze do/z Dubrownika warto zrobić przystanek w miasteczku Ston zlokalizowanym na przesmyku rozpoczynającym półwysep Pelješac. Ston słynie ze swoich średniowiecznych murów miejskich z czasów Republiki Dubrownickiej, kiedy miasteczko było jej ważnym fortem. Robią one naprawdę duże wrażanie i nie bez powodu nazywane są „europejskim chińskim murem”. 
 
Bilet wstępu na Mury Miejskie Stonu to koszt 70 KN/os., tj. 41 PLN. Godziny otwarcia w wysokim sezonie: 8:00-19:30. Aktualne ceny i godziny otwarcia do sprawdzenia na stronie ston.hr. 
 
System fortyfikacji rozciągających się pomiędzy Stonem a Małym Stonem chronił cały półwysep przed atakami od strony lądu. Broniono szczególnie basenów, które służyły do wytwarzania ogromnie wartościowej w tamtych czasach soli. Tutejsza tradycja wytwarzania soli sięga ponad 4000 lat i od tamtego czasu produkcja odbywa się w ten sam sposób – jedynie przy pomocy morza, słońca i wiatru. Sól powstaje w procesie parowania wody morskiej w 58 basenach solankowych, a zbiory i produkcja soli odbywa się w miesiącach letnich – od kwietnia do października. Solana Ston jest zabytkiem historycznym najwyższej klasy i bardzo popularnym miejscem turystycznym. Utworzono tutaj muzeum, a na oficjalnej stronie Solana Ston mamy również informacje o organizowanym tu obozie letnim, którego uczestnicy zbierają sól mając przy tym zagwarantowany nocleg, wyżywienie oraz różne atrakcje. 
 
Na spacer po murach Stonu niestety nie mieliśmy już ani czasu, ani sił, więc ograniczyliśmy zwiedzanie okolicy do przejazdu przez miasteczko w drodze do restauracji Seosko domaćinstvo Ficović w miejscowości Hodlije. Wspomniany lokal, w jednym ze swoich filmów, rekomendował Pan Robert Makłowicz – my byliśmy zachwyceni! To najlepsze miejsce, w którym jedliśmy podczas naszego 10-dniowego chorwackiego wyjazdu. Przepiękne otoczenie, spokój, cisza, widok na zatokę, prywatne zejście do wody (posiłek możemy połączyć z plażowaniem). Do tego wszystko smaczne i świeże. Szczególnie zachwyceni będą amatorzy małży i ostryg, z których słynie ten region. W marcu w Stonie odbywa się nawet festiwal ostryg, bo podobno właśnie wtedy są najsmaczniejsze. 
Mury Miejskie Stonu
chorwacja samochodem
Zejście do wody przy restauracji Seosko domaćinstvo Ficović w miejscowości Hodlije

DZIEŃ 10

20/09/2020 – Nd
 

Poranek na plaży Punta Rata i powrót do Polski

Przed powrotem do Polski urządziliśmy sobie jeszcze poranny spacer po plaży Punta Rata połączony z orzeźwiającą kąpielą.
 
Chorwackie wakacje dobiegają końca i z bólem serca opuszczamy Brelę chwilę po 9:00. Trasa naszego powrotu uwzględniała Słowenię, Austrię i Czechy, czyli tak jak trasa „do”. Tym razem jednak Słowenię przejechaliśmy autostradą wykupując winietę (7-dniową za 15 EUR) i tankując, gdyż paliwo było tutaj tańsze niż w Chorwacji. Do Poznania dotarliśmy przed północą.
Mała, urokliwa plaża Podrače znajdująca się niedaleko plaży Punta Rata w Breli.

PODSUMOWANIE KOSZTÓW 

 

  • Podane ceny dotyczą stanu na wrzesień 2020 r. Koszt biletów wstępu do niektórych atrakcji zmienia się w zależności od pory roku i w wysokim sezonie (lato) potrafi być dwa razy wyższy niż zimą. Podane przeze mnie kwoty dotyczą właśnie tego najdroższego okresu (trwa on do końca września).
  • Średni kurs kuny do złotego 1 KN= 0.59 PLN (wrzesień 2020). Aktualny kurs możemy sprawdzić, np. na Coinmill.
  • Podaję ceny biletów wstępu dla 1 osoby dorosłej, a kwotę za parking w zależności od ilości godzin spędzonych w danym miejscu.

Koszt atrakcji/os. + ewentualny parking

(średni kurs walut 1 KN = 0.59 PLN)

Kwota KN/os.

Kwota PLN/os.

Parking Jeziora Plitwickie (10 KN/godz.) - lokalizacja

60

35

Park Narodowy Jezior Plitwickich - lokalizacja

200

118

Park Narodowy Paklenica - loklizacja

60

35

Opłata za auto w PN Paklenica (10 KN/dzień)

10

6

Jaskinia Manita Peć (PN Paklenica) - lokalizacja

30

18

Parking przy ulicy - Zadar (5 KN/godz.) - lokalizacja

5

3

Dzwonnica Katedry św. Anastazji - Zadar - lokalizacja

15

9

Parking podziemny - Szybenik (10 KN/godz.) - lokalizacja

40

24

Katedra św. Jakuba - Szybenik - lokalizacja

30

18

Twierdza św. Michała - Szybenik - lokalizacja

60

35

Twierdza Klis - Split okolice - lokalizacja

120

71

Jaskinia Vranjača - Split okolice - lokalizacja

50

30

Parking przy ulicy - Split (6 KN/godz.) - lokalizacja

18

11

Katedra św. Duje + dzwonnica + krypta + baptysterium + skarbiec - Split - lokalizacja

55

32

Piwnice Pałacu Dioklecjana - Split - lokalizacja

45

27

Parking przy ulicy - Omisz (6 KN/godz.) - lokalizacja

12

7

Twierdza Mirabela - Omisz - lokalizacja

20

12

Park krajobrazowy Biokovo (wjazd autem) - lokalizacja

50

30

Mury Miejskie Dubrownika + Twierdza Lovrijenac - lokalizacja

200

118

Kolejka linowa na wzgórze Srd - Dubrownik - lokalizacja

160

94

Muzeum w Pałacu Rektorów - Dubrownik - lokalizacja

50

30

Arboretum Trsteno - lokalizacja

50

30

CAŁOŚĆ

1340

791

Koszt poszczególnych noclegów

Kwota PLN/os.

Nocleg przez zwiedzaniem Jezior Plitwickich - 1 noc

Guest House Good Night - pokój deluxe z balkonem

85 PLN/os./noc

85

Nocleg niedaleko PN Paklenica - 3 noce

Villa Rajna - apartament typu studio z tarasem i widokiem na morze

127 PLN/os./noc

382

Nocleg niedaleko Splitu - 2 noce

Villa Pitomcia - pokój 2-osobowy z balkonem i widokiem na morze, basenem i śniadaniami

174 PLN/os./noc

347

Nocleg w miejscowości Brela (Riwiera Makarska) - 3 noce

Punta Rata Apartment - apartament typu studio z balkonem i widokiem na morze

99 PLN/os./noc

296

CAŁOŚĆ

1109

Pozostałe (kurs 1 KN= 0.59 PLN, 1 EUR = 4.50 PLN)

Kwota PLN/os.

Opłaty za autostrady:

  • winieta Czechy - 10-dniowa (310 CZK, tj. 52 PLN)
  • winieta Austria - 10-dniowa (9,4 EUR, tj. 42 PLN)
  • winieta Słowenia (tylko na powrót) - 7-dniowa (15 EUR, tj. 68 PLN), 
  • Chorwacja - brak winiet, obowiązują opłaty odcinkowe (od kilku do kilkudziesięciu PLN). Jeżdżąc autostradami prawie za każdym razem kiedy sugerowała je nawigacja podsumowanie kosztów wykazało, że zapłaciliśmy za nie w sumie 275 PLN. To sporo, ale jeździliśmy dużo, a jakość autostrad nie budzi żadnych zastrzeżeń).


KOSZT 437 PLN







219

Koszt paliwa:

  • dystans przejechany w ciągu 10 dni - 4 000 km


KOSZT 1100 PLN

550

Do tego jedzenie, pamiątki, itp.

Tutaj wydatki są kwestią indywidualną i zależą od naszych preferencji. My nie skupialiśmy się bardzo na oszczędności, ale wydajemy rozsądnie i z głową. Dodatkowo nie kupowaliśmy wody w plastikowych butelkach tylko filtrowaliśmy wodę z kranu przelewając do butelek wielorazowych. Dla bardzo oszczędnych dobrą opcją będzie wzięcie produktów spożywczych z polski. My lubimy próbować lokalnej kuchni, więc obiady jedliśmy w dobrze ocenianych lokalach, a śniadania przygotowywaliśmy sami z zakupionych wcześniej produktów (w jednym hotelu były wliczone w cenę pobytu). Do tego kupiliśmy lokalną oliwę i trochę alkoholu w ramach upominków.




1100

CAŁOŚĆ

1769

PODSUMOWANIE CAŁOŚĆI WYDATKÓW

3769

Koszty oczywiście można zminimalizować omijając autostrady, nie płacąc za winiety, ograniczając atrakcje, wybierając tańsze hotele i zabierając produkty spożywcze z Polski. Wszystko zależy od Twoich preferencji. My wybraliśmy tym razem wyjazd bez ścisłej kontroli portfela.

PLN za osobę/ 10 dni wyjazdu

Dziękuję za poczytanie i życzę niesamowitych podroży,

MAPA Z WAŻNYMI OBIEKTAMI

RAMOWY PLAN WYJAZDU

DZIEŃ 1  | 10/11.09.2020
Trasa z Poznania przez Czechy, Austrię, Słowenię w okolicę Parku Narodowego Jezior Plitwickich.

DZIEŃ 212.09.2020
Zwiedzanie Parku Narodowy Jezior Plitwickich i przejazd nad wybrzeże do miejscowości Seline (punkty widokowe po drodze).

DZIEŃ 313.09.2020
Park Narodowy Paklenica – trekking do jaskini Manita Peć oraz punkt widokowy Paklarić. Popołudnie z masywem Tulove Grede i kanionem rzeki Zrmanja.

DZIEŃ 414.09.2020
Księżycowa wyspa Pag i krótki spacer po Zadarze.

DZIEŃ 515.09.2020
Zwiedzanie Parku Narodowego Krka i spacer po Szybeniku.

DZIEŃ 6 | 16.09.2020
Twierdza Klis, jaskinia Vranjaca, akwedukt Dioklecjana oraz spacer po Splicie.

DZIEŃ 7 | 17.09.2020
Szczyt Parku Marjan i piwnice Pałacu Dioklecjana w Splicie. Przejazd do miasteczka Omisz, a po drodze dwa punkty widokowe na kanion rzeki Cetina. Omisz i twierdza Mirabela. Przejazd wzdłuż Riwiery Makarskiej do miejscowości Brela.


DZIEŃ 8 | 18.09.2020
Park Krajobrazowy Biokovo – kładka widokowa Skywalk i szczyt Sveti Jure. Spacer po mieście Makarska. Powrót do Breli i plaża Punta Rata.

DZIEŃ 9 | 19.09.2020
 Zwiedzanie Dubrownika, arboretum w Trsteno, przejazd przez Ston i uczta z owoców morza w Seosko domaćinstvo Ficović.

DZIEŃ 10 | 20.09.2020
Poranek na plaży Punta Rata w Breli i powrót do Polski (przez Słowenię, Austrię, Czechy).

POWIĄZANE WPISY
chorwacja samochodem
Chorwacja samochodem – plan 10-dniowego wyjazdu

Chorwacja samochodem? Czemu nie! Na miejscu czeka śródziemnomorski klimat, turkusowe jeziora, malownicze wodospady, chłodne jaskinie, górskie szlaki, piękne plaże, warowne twierdze, klimatyczne miasteczka, a na każdym kroku towarzyszą nam widoki...

4 thoughts on “Chorwacja samochodem – plan 10-dniowego wyjazdu”

  1. Bardzo fajny wpis. Dobrze się czyta. Dużo przydatnych informacji. Byliśmy kilka razy w Chorwacji ale dotychczas to były rejsy jachtem. Za miesiąc wybieramy się kamperem i Wasz post jest bardzo przydatny. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.